jaryszek pisze: wodka jest normalna , zdrowa, wszyscy ja pija ,a ziolo jest zle (bo jest i juz)
To nawet nie o to chodzi. Zarówno nasze państwo jak i inne zezwalają na te słabe używki typu alkohol i papierosy. Produkcja ich jest zbyt prosta, aby nie mógł sobie potrzebujacy sam przygotować. Nie słyszałem aby gdzieś się udało wprowadzić prohibicję. Wniosek dla każdego państwa: lepiej samemu czerpać zyski.
Narkotyki to trochę jednak trudniejsza sprawa.
Pisze się tu o tym jak to szkodzi, albo nie, a co innego bardziej lub mniej.
A przecież nie dokońca to jest sprawa tego co łyka prochy.
Zapominacie o aspekcie społecznym. Tak jak w przypadku alkoholizmu, raczej wcześniej niż później narkotyki doprowadzą prawie każdego na dno. jaedak za nim to się stanie, pociągnie taki klient za sobą jeszcze kilka(naście/dziesiąt?) duszyczek.

Może po drodze kogoś okradnie, może nawet rodzinę. Będzie potrzebna kasa to walnie kogoś. Do tego jeszcze choroby (nawet bez AIDS), przemoc łącznie z gwałtami/prostytucją
Czy na coś takiego jakiekolwiek państwo może zezwolić

Usuwanie skutków społecznych byłoby z pewnością wielokrotnie droższe niż zyski ze sprzedaży.
sylwusia4114 pisze:Czemu nikt jej nie wydał? Wszyscy jesteśmy wobec siebie lojalni,
Lojalność też ma swoje granice. Przyjaciele powinni jednak pomagać. Zaniechanie przecież takiej pomocy może doprowadzić do tragicznych skutków i to nawet nie chodzi o zagrożenie bezpośrednie od narkotyków, w związku z zażyciem np. jakiś wypadek.
Być może kiedyś przyjaciółka/ciel Ci podziękuje. Oczywiście jak zrozumie co kiedyś robiła.