

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Zgadzam się, żeby nie analizować tego czego się nie rozumie, ale kiedy analizowuje się na własną rękę. Mnie właśnie irytuje to, że facet nie zapyta się o coś wprost po czym przychodzi i mówi mi:obyty.z.cu pisze: Po co analizować coś,czego i tak nie zrozumiesz .
Jeśli zaś zapytasz wprost,usłyszysz,ze jesteś mało domyślny,niedelikatny itd...,
no ale wtedy możesz przynajmniej powiedzieć,że się starasz
- a ja twierdze ze nie jest mozliwe by chory mezczyzna poznal zdrowa kobiete, wszedl z nia w zwiazek malzenski i zeby to sie nie rozlecialo, ale jestem otwarty na wszystkie 'przeciw'.deth pisze:Bogaty, piekny, madry mój. Ty zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór we dnie w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy. Chron mnie od wszystkiego złego i doprowadź do ....orgazmu wielokrotnego
za**bistedeth pisze:"Bogaty, piekny, madry mój. Ty zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór we dnie w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy. Chron mnie od wszystkiego złego i doprowadź do ....orgazmu wielokrotnego."
Moja definicja, potrzeb kobiety - tak gdybym miał generalizować i upraszczać
ha! chyba każdy zna takiego męskiego lub damskiego osobnika. A najgorsze, że po takim zawodzie to się myśli, że po prostu miłość nie istnieje! no bo jak :wow:?... to miała być ta miłość! i dupa, więc miłosna deprecha. Przechodziłam przez to, nawet miewałam czarne myśli. Aż nagle jak grom, gdy upijałam się z rozpaczy poznałam mojego teraźniejszego chłopa. I broń cie panie nawet się nie spodziewałam, że po kilku miesiącach będziemy razem. Często wracam myślami do tamtego dupka ale ta relacja też mnie czegoś nauczyła. Myślę, że takie etapy w życiu są po prostu potrzebne i każdy to przechodzi. Także mam pewność Marcinie, że prędzej czy później do Twojego serducha ktoś zapukasasia pisze:Znałam taki męski przypadek, straciłam na niego trochę życia i uwierz mi-nie warto!
, nie jest to normalne zachowanie zakochanej osoby, oczywiście mówię tu o dziewczynie.marcin820201 pisze:czekalem rok! czekalem na weekendy dgy bedzie miala chcwile wolnego zeby spedzic razem czas- a ona sobie wolala na dzialke z rodzicami pojechac. I tak przez kilka miesiecy.
A sentencją niech będą słowamartita pisze:Nie szukaj winy w sobie i we flakach, bo zawsze się jakiś powód znajdzie, jeśli komuś nie zależy ( na Tobie) , żeby się doczepić.
Dziewczyna nie jest Ciebie warta.martita pisze:Po co rozpamiętywać kogoś, kto się "odkochał" nie będąc"zakochanym" ? Postaw kropkę i zacznij od nowa.
więc najlepiej nie wyobrażać sobie nicmagdalene pisze:No w sumie takTylko faceci to do siebie mają, że po kilku takich spotkaniach, zaraz sobie różne dziwne rzeczy wyobrażają