![cwaniak ;]](./images/smilies/cwaniak.gif)
kawę odstawiłam-tydzień temu mialam niezle skręty przez nią;/
a wczoraj obaliłam Colę i żyję;p ale regularnie nie będę tego czynić;]
ach i winko czerwone mi nie szkodzi;]
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
kawa tak czasem dziala nie niektore osoby,bez wzgledu czy chore czy zdrowe...napoje gazowane to wprowadzone do organizmy gazy,ktore musza sie rozladowac..w polaczeniu z hm...to jest odpowiedz..piwo potrafi byc szczegolnie dokuczliwe..szybko wywolujac dodatkowo biegunke...pije herbate np zielona...ale odpowiednio parzana...polecam poszukac...wygoglowac...cukry wogole sa gazotworcze wiec..lepiej sobie darowac...woda niegazowana "odpowiedno" zmineralizowana,bo kazdy ma inne potrzeby...pita malymi lykami to jest to....Magda2313 pisze:gdy wypije kawe (oczywiście w czasie remisji) to po pół godzinie jestem w kibelku
kawy nie piłam podczas zaostrzeń...unikałam jak ognia...piłam yerba mate zamiast i było bardzo ok....ewkunia pisze:kawę odstawiłam-tydzień temu mialam niezle skręty przez nią;/
Mam to po kawie nawet w remisji, a szczegolnie po sypanejbeast pisze:platki z rana -nim skoncze jesc.
Na sterydach nie pijesz ani troche?Unknown pisze:A poza tym marzy mi się wino czerwone, półwytrawne najlepiej, i piwo. Niestety - sterydy...