Re: Przystanek Woodstock 2009
: 04 sie 2009, 20:21
To był najcięższy mój woodstock. Najgorętszy, najludniejszy i najdłuższy. Wiele czasu spędziłem na konstruowaniu jakiegoś cienia przy naszych namiotach i na chłodzeniu się zimnym piwem z kija w wiosce piwnej. Też z wieloma ludźmi się nie spotkałem. Oj było warto.
Podobno było ponad 400 000 ludzi - tłok był wszędzie - normalnie super.
Podobno było ponad 400 000 ludzi - tłok był wszędzie - normalnie super.
