Mniej skutków ubocznych, choć "wilczy głód" nie pomagał

Z cortimentem jest ten problem, że on wymaga czasu by zadziałać...
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Ja bym tego nie nazwała "uodpornieniem na lek".Pawiooka0117 pisze:chciałabym zapytać osoby, które brały Cortiment czy możliwe jest uodpornienie na ten lek?
Możesz też spytać o robione w aptece wlewki z hydrokortyzonem (niedrogi lek recepturowy na ryczałt R) albo o doodbytniczą piankę Budenofalk (zawiera budezonid, czyli to samo, co Cortiment - ale jest pełnopłatna, ok. 400 zł).Pawiooka0117 pisze:Może ktoś brał coś innego?
Pentasa wchłania się już od żołądka i potem sukcesywnie w całym jelicie (cienkim i grubym) - więc do jelita grubego już za dużo mesalazyny nie dociera.Pawiooka0117 pisze:razem z Cortimentem lekarz mi zamienił Asamax na Pentasę w granulkach, być może to też było powodem tego, że tak się sprawy potoczyły, od trzech dni łykam Asamax i dziś już zamiast 15 biegunek było tylko koło 7 więc jestem dobrej myśli
Mój syn od 10 dni bierze drugi raz cortiment...biedronka24 pisze:Ja od jutra robię drugie podejście do cortimentu.
mój syn raczej problemów ze spaniem nie ma...biedronka24 pisze:Też mam kłopoty ze spaniem. Budzę się bardzo często. Śpię krótko. Ziołowe leki też nie pomagają.