CU, CD i inne zapalne choroby jelit

pełen odlot

a w kolejkach do lekarzy takie siedzonka by sie przydaly

ps.dobrze ze moja kicia Lusia niezbiera u mnie opłaty

asmilky pisze:ps.dobrze ze moja kicia Lusia niezbiera u mnie opłaty

I w taki o to sposób można sie dorobic pierwszego miliona

tylko szkoda ze ona (kotka), a nie ja hehehehe

Ale ona u ciebie mieszka i karmisz ją wiec pobieraj czynsz

hihihi dobre ale niemiałabym sumienia, to takie dobre stworzonko, wierniejsza jest od psa, pilnowała mnie gdy mocno chorowałam i leżalam,warowała przy mnie całe dnie gdy jak zwłoki sie czułam po szpitalach, wszystko jej oddam, nawet te złotówki za wc

a ponoć to psy są najwierniejsze

pewnie i niektore sa, nieznam sie, ale wiem jaka jest moja kotka i moge smialo powiedziec ze warowała przy mnie jak pies

asmilky pisze:pewnie i niektore sa, nieznam sie, ale wiem jaka jest moja kotka i moge smialo powiedziec ze warowała przy mnie jak pies

A można głodna była i czekała kiedy zleziesz z tego łóżka i dasz jeść

miałysmy opiekuna i ona i ja, służacego, kucharza, kelnera, pana kapielowego, sprzataczke, praczke, pielegniarza- wszystko w jednym

asmilky pisze:pewnie i niektore sa, nieznam sie, ale wiem jaka jest moja kotka i moge smialo powiedziec ze warowała przy mnie jak pies

hej u mnie to samo x 2 sztuki - kotki, jak zalegne to 2 na mnie leżakują;)

Sierściuchy sa cudofffne ,lov jam je zazdroszcze Ci ze masz dwa,parka czy jak?

nie siostry, przybłąkały sie jako maluchy i tak już zostały, strasznie sie różnią charakterami. Bambelka spokojna a Ździsława szaleństwo, ale obydwie bardzo pozytywne

to juz Cie lubie ze przygarneles nie jednego a dwa kotki na raz, big szacun!!!
ja mam jedna a jakby miala dwa charakterki, raz miła, spokojna, a raz jakby w nia diabel strzelil, podegnie ogon i jak kapucynka skacze, zaczepia do zabawy , pyka tak specyficznie bo nie warczy nie prycha tylko tak pyka paszcza hehehe
ok koniec tematu bo ja bym mogla godzinami o niej paplac a to inny temat watku jest i zaraz mnie zlinczuja hihihihi