CU, CD i inne zapalne choroby jelit

Minister zdrowia podpisał rozporządzenie z wykazem tych substancji. Od 1 stycznia nie po każdą receptę będzie trzeba ustawiać się w kolejce do lekarza.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-r ... ign=chrome

http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/leki_o_pigulki.pdf
tu cały tekst rozporządzenia i cały zestaw leków,badań i środków ,które może przepisać pielęgniarka.
Są tam np. badania morfologiczne krwi,ale też i przepisywanie środków innych,choćby do pielęgnacji stomii.

Prawdę powiedziawszy,to w wielu poradniach powinno to usprawnić dostęp do takich potrzeb,choć jak znam życie...okaże się że panie(panowie) będą mieli za małe kwalifikacji w większości,albo niechęć do takich działań.

...dobry news... widać że i w naszej krainie cywilizacja postępuje...ciekawe czy dożyjemy takiej chwili ze bedziemy miec stały kontakt z pielęgniarką IBD (NZJ), w Anglii to standard

W Holandii, jest system i leki zapisane na stałe zamawia się telefonicznie w aptece, a następny dzień odbiera. A jeśli lekarz przepisze leki nowe np.na 5 dni brania to odbiera się od razu, podaje się datę urodzenia, nazwisko i w aptece wiedzą jakie. Nie ma recept.
A sprzęt stomijny zamawiam przez neta na stronce i przywożą do domu. W ciągu 24godzin.

Cieszę się, że w Polsce idą zmiany na dobre.

Pandziaak pisze: jest system i leki zapisane na stałe zamawia się telefonicznie w aptece, a następny dzień odbiera.A jeśli lekarz przepisze leki nowe np.na 5 dni brania to odbiera się od razu

e...tak to nigdy u nas nie będzie.
Z prostej przyczyny: wolny rynek,zbyt wiele aptek jest.
Gdyby tak było,od razu poszłaby fama ,że to apteka lekarza jest ,czyli prywata

obyty.z.cu pisze:Z prostej przyczyny: wolny rynek,zbyt wiele aptek jest.
Gdyby tak było,od razu poszłaby fama ,że to apteka lekarza jest ,czyli prywata

W Holandii jest mnóstwo aptek i sam wybierasz do której pójdziesz, po prostu wszystkie mają system- ja jestem zapisana w trzech i nigdy lekarz mi nie wybierał aptek
Myślę, że brakuje takiego systemu czy programu ogólnego np. lekarz wbija co masz brać i jak, a każda apteka to ma.
Fajne tez jest, że jeśli masz brać 5 tabletek to dostajesz wyliczone 5, a nie jak w Polsce całe opakowanie, ale myślę, że i to się zmieni.

obyty.z.cu pisze:wolny rynek,zbyt wiele aptek jest.

Uważasz, że w warunkach monopolu, gdyby pacjent nie mógł sobie wybrać apteki, byłoby lepiej ?
System monopoli i brak wolnego rynku mieliśmy do 1989 roku i - delikatnie mówiąc - nie sprawdził się

Jac, nie w tym temat.

Jac pisze:Uważasz, że w warunkach monopolu, gdyby pacjent nie mógł sobie wybrać apteki, byłoby lepiej ?

To była odpowiedż na post,

Pandziaak pisze:W Holandii, jest system i leki zapisane na stałe zamawia się telefonicznie w aptece, a następny dzień odbiera.

ale jeśli już,to na każdej ulicy jest kilka aptek.Przy każdej przychodni także.
W Polsce tak już jest,że "każdy " lekarz podaje swoje ,czyli tekst typu "proszę te leki odebrać w aptece ...xxx.. " byłby normalny.
Podobnie zresztą jest z badaniami,robisz je tam,gdzie lekarz ma podpisane umowy,najczęściej " w jego" laboratorium czy miejscu innych badań.

Wiele z aptek to raczej "kosmetykologie", które zbierają recepty ,żeby zamówić leki.
Tak więc nie o monopol tu chodzi...źle to zrozumiałeś.
O system ...u nas "wolny rynek" najczęściej oznacza - w zaprzyjaźnionej (prywatnej) aptece lekarza i tyle.
A pacjent..cóż, robi co się mu każe i cieszy się że wogóle dostał tę receptę.

Jac pisze: brak wolnego rynku mieliśmy do 1989 roku i - delikatnie mówiąc - nie sprawdził się

napewno...ale też nie było takiego naciągactwa jak teraz,kiedy jest "normalnie"(czytaj - kasa rządzi ,a o powołaniu lekarza to można zapomnieć.)

Wydaje mi się, gdyby był ogólny system informatyczny- nie byłoby problemu z matactwem: lekarz wpisuje do system leki jakie masz brać, a ty odbierasz w jakiej chcesz aptece i tyle

Co innego, że trzeba w Polsce płacić za te leki mimo, że ma się ubezpieczenie i za nie płaci nie mało.

Pandziaak pisze:Wydaje mi się, gdyby był ogólny system informatyczny- nie byłoby problemu z matactwem:

bo tak to powinno w obecnym czasie być..zresztą w ogóle elektronicznie wszystko powinno sie dać załatwić.
Ale pomyślcie: - czy jest moożliwe zapisać się na NFZ na wizytę do lekarza ?
Nierealne...pewnie jeszcze z 20 lat...
Ani urzędnicy,ani NFZ ,a już całkiem lekarze nie są tym zainteresowani.
Przykre,ale prawdziwe.
Kasa rządzi służbą zdrowia.
W przychodniach, w których działają programy komputerowe - szybciej i łatwiej się tam załatwia,gdzie ich nie ma...rządzi Pani Rejestratorka.
A o paragonach fiskalnych to strach zapytać

Choć te recepty od pielęgniarki jakiś postep robią,tyle,że będą one zapisywać tylko to,co wcześniej przepisał lekarz..tak sądzę.

Myślę, że to świetny pomysł i unikniemy bezsensownych kolejek, gdzie tabuny staruszków stoją w kolejce po recepty. A tak to szybko wszystko pójdzie. Włącznie z zaopatrzeniem na sprzęt stomijny.

tak jest, dodam ze w uk podobnie jak pisze Pandzia, po stomijny stuff dzwonisz i na nastepny dzien masz dhla pod domem za darmo. a do pielegniarki IBD dzownisz mowisz swoj numer pacjenta i ona juz wszystko wie kto zacz... i np taki scenariusz:

-łykam to nowe i boli gorzej
+ ok zapytam lekarza i oddzwonie
+ oddzwaniam do pana lekarz mowi ze zmieniamy dawke i dokladamy X, recepta wysłana pocztą albo kompem do lekarza POZ

i pozamiatane

pomarzyć w Polsce dobra rzecz
U nas nawet w prywatnych gabinetach tak nie ma,a szkoda.
Pewnie "zadufanie" lekarzy jest zbyt wielkie,a NFZ nie ułatwia.
Min. Zdrowia zajmuje sie sobą i walką o trzymanie stanowisk pracy...

Mam nadzieję że następonym etapem będą lekarze w sieci,tu najszybciej chyba na taką pracę lekarza z pacjentem.Tyle,że do tego muszą oni dorosnąć.

Zbyt wielkie parcie na kasę...