Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Zawsze mi uciekało odkąd choruję, ale nie powodowało to anemii. Dopiero od czasu pooperacyjnym tak się dzieje.
- Mala_Mi
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 751
- Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Brawurka, ja na żelazo jem duuużo buraków, barszczu, botwinkę, szpinak (niemalże codziennie w różnej postaci: lasagne ze szpinakiem, naleśniki ze szpinakiem, pierogi ze szpinakiem i sam szpinak) oraz wątróbkę. Może tak natralnie spróbuj się suplementować?
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Niestety nie lubię tych potraw prócz buraków, które jem dość często.
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
szpinak nie zawiera tak dużo żelaza jak wszyscy myślą, mało tego żelazo w szpinaku jest słabo przyswajalne zaledwie w 1%.Mala_Mi pisze:Brawurka, ja na żelazo jem duuużo buraków, barszczu, botwinkę, szpinak (
najlepiej wchłania się żelazo z cielęciny wchłania się ok. 22%
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
to trochę bardziej skomplikowane,bo nie zawsze ilość żelaza w produkcie oznacza dla nas dostępność,która jest uzależniona od innych czynników,choćby leków osłonowych przyjmowanych na żołądek,połączania w posiłku z mlekiem itd...Pandziaak pisze:najlepiej wchłania się żelazo
trzeba się w to wgryźć ciutkę w temat
http://www.fozik.pl/artykul/ktore-zelaz ... /5555.htmlJak stwierdzono wyżej, wchłanianie żelaza w przewodzie pokarmowym zależne jest od postaci, w jakiej występuje w tych pokarmach. Największą dostępność biologiczną czyli upraszczając najłatwiej wchłania się żelazo hemowe. Ulega ono resorpcji przez nabłonek jelitowy w postaci niezmienionej. Żelazo hemowe znajduje się głównie w produktach zwierzęcych w przeciwieństwie do żelaza niehemowego, którego głównym magazynem są produkty roślinne. Należy tutaj jednak zwrócić uwagę na to, że jedynie około 1/3 całego żelaza w tkankach zwierzęcych stanowi żelazo hemowe, a pozostałe 2/3 to żelazo niehemowe. Około 30% tego pierwiastka wchłoniętego w ciągu doby jest pochodzenia hemowego i jego przyswajanie nie podlega jakimś większym wahaniom. Ta sama dostępność biologiczna żelaza, o której była mowa wyżej dla żelaza niehemowego zawartego w codziennych pokarmach jest znacznie mniejsza i wynosi zaledwie 5%. Jest ona również bardziej zależna od różnych czynników. Ulega ona zwiększeniu pod wpływem np. kwasu askorbinowego (witamina C), zmniejszeniu zaś pod wpływem węglanów, szczawianów, fosforanów, fitynianów, garbników (zawartych np. w herbacie) oraz fosfoprotein żółtka jaj. Bardzo istotny wpływ zwiększający wchłanianie żelaza w przewodzie pokarmowym wywiera kwas solny zawarty w soku żołądkowym. Zapobiega on powstawaniu pewnych kompleksów żelaza, trudno wchłanialnego przez przewód pokarmowy.
Złe przyswajanie żelaza: przyczyny
Żelazo jest przyswajane w górnym odcinku jelita cienkiego. Z różnych powodów (uszkodzenie bądź wadliwe działanie kosmków jelitowych, uszkodzona śluzówka, niedostatek dobrych bakterii jelitowych) możemy miec zaburzenia wchłaniania z przewodu pokarmowego i wtedy żelazo po prostu nie dostaje się do naszego krwiobiegu. W takich sytuacjach na ogół zaczyna się podawać preparaty żelaza w zastrzykach. Istnieje także teoria, że białko mleczne laktoferyna, działając korzystnie na florę bakteryjną jelit poprawia wchłanianie i dzięki temu poprawia się nasze przyswajanie żelaza.
Jak zwiększyć wchłanianie żelaza
Czasem mogą pomóc niewielkie zmiany w naszych przyzwyczajeniach i sposobie zażywania preparatów żelaza. Wchłanianie zwiększymy jeśli będziemy przyjmować je na czczo lub między posiłami. Warto preparat popijac sokiem cytrusowym, bo witamina C wspomaga wchłanianie żelaza. Korzystne są także witaminy B6, B12 i kwas foliowy. Podczas kuracji żelazem warto ograniczyć spożycie mleka i przetworów mlecznych, a także produktów mącznych i kasz. Więcej natomiast jeść warzyw ( zwłaszcza zielonych liściastych oraz buraków) i owoców (fruktoza także wspomaga wchłanianie żelaza) oraz czerwonego mięsa.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/u ... 39674.html
a najwięcej tego żelaza to będzie w wątróbce wieprzowej...i to naprawdę dużo !
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Tylko wątróbka wieprzowa może mieć wiele toksyn - lepsza cielęca. A wszytko to opisane w poradniku żywieniowym na stronach j-elita.org.pl
Od dawna proszę aby link do poradników był na forum widoczny, ale doprosić się nie mogę. widoczne są domki i inne mniej ważne rzecz. Zastanawiam się ile jeszcze razy będę pisała mantrę gdzie szukać wiedzy.
Polecam czerninę, kaszankę i inne krwawe potrawy.
Wasz Wampirek.
Od dawna proszę aby link do poradników był na forum widoczny, ale doprosić się nie mogę. widoczne są domki i inne mniej ważne rzecz. Zastanawiam się ile jeszcze razy będę pisała mantrę gdzie szukać wiedzy.
Polecam czerninę, kaszankę i inne krwawe potrawy.
Wasz Wampirek.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Hej,
donoszę, że u mnie już zaostrzenie szaleje ponownie
donoszę, że u mnie już zaostrzenie szaleje ponownie

- eliszka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 sie 2015, 21:31
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Bardzo Ci współczuję. Twoja historia pokazuje, że j-pouch wcale nie jest taki fajny i może dostarczać wielu problemów. To mnie jeszcze bardziej zniechęca do kolejnej operacji i podpowiada pozostanie przy mojej stomii.Brawurka pisze:donoszę, że u mnie już zaostrzenie szaleje ponownie
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
eliszka, może nie tyle pouch, co duży kawał jelita, w którym choroba się dalej kumuluje, bo sam zbiornik jest ok.
- eliszka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 sie 2015, 21:31
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
No właśnie..powinno być lepiej, a wcale nie jest. Nawracające stany zapalne dokuczają Ci i utrudniają życie. Mnie wszyscy namawiają na j-poucha, ale ja boję się, że będzie znowu tak jak wtedy, gdy chorowałam..bóle brzucha i non stop do WC.Brawurka pisze:duży kawał jelita, w którym choroba się dalej kumuluje,
Gdybyś wiedziała, że będziesz miała takie problemy, to zdecydowałabyś się na j-poucha, czy pozostała przy stomii?
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
eliszka, raczej jestem pechowcem, bo mało osób ma takie problemy jak ja, więc bądź dobrej myśli!
Proponowano mi powrót, ale będę walczyć do końca byle uniknąć stomii ponownie. Był to mój najgorszy czas w życiu i tak odbił mi się na psychice, że nie potrafię wrócić już do stanu sprzed operacji. Stanu psychicznego.
NIGDY nie zostałabym przy stomii wiedząc, że mam wybór. Może ciężko to zrozumieć, ale wolę to niż worekeliszka pisze:Gdybyś wiedziała, że będziesz miała takie problemy, to zdecydowałabyś się na j-poucha, czy pozostała przy stomii?

Proponowano mi powrót, ale będę walczyć do końca byle uniknąć stomii ponownie. Był to mój najgorszy czas w życiu i tak odbił mi się na psychice, że nie potrafię wrócić już do stanu sprzed operacji. Stanu psychicznego.
- eliszka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 sie 2015, 21:31
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Ja też mam pecha jeśli chodzi o moje zdrowie i leczenie. Więc na pewno mogłybyśmy podać sobie ręce w tej sprawie.Brawurka pisze: raczej jestem pechowcem, bo mało osób ma takie problemy jak ja
Dla mnie stomia to odzyskanie życia, które zabrała mi choroba. Nie patrzę na nią jak na karę, którą zesłał na mnie Bóg, tylko jak na szansę, by po prostu żyć i cieszyć się tym życiem. Nigdy nie chciałabym, żeby wróciły do mnie dolegliwości. To przeklęte choróbsko nie odpuściło nawet na jeden dzień. Wymęczyło mnie przez 3 lata i 8 miesięcy! Dzień w dzień czułam się albo kiepsko, albo źle, albo fatalnie! Nigdy dobrze. Operacja była dla mnie wybawieniem. Płakałam ze strachu i szczęścia, gdy wyznaczono termin przyjęcia do szpitala.Brawurka pisze:będę walczyć do końca byle uniknąć stomii ponownie. Był to mój najgorszy czas w życiu
hmm..może zabrakło Ci wsparcia od bliskich osób?Brawurka pisze:Był to mój najgorszy czas w życiu i tak odbił mi się na psychice,
Będę trzymać kciuki, żebyś wygrała to starcie i nie dała się pokonać. Jesteś nastawiona na to, żeby walczyć, a z takim bojowym podejściem po prostu musisz wygrać! Nie ma innej opcji:)
- Brawurka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1070
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Zupełnie nie w tym rzecz. Po rostu nie jestem stworzona do stomii.eliszka pisze:Brawurka napisał/a:
Był to mój najgorszy czas w życiu i tak odbił mi się na psychice,
hmm..może zabrakło Ci wsparcia od bliskich osób?
- eliszka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 sie 2015, 21:31
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Zaostrzenia kikuta po odtworzeniu ciągłości - Brawurka
Faktycznie, to nic super fajnego i też wolałabym, żeby było tak, jak przed chorobą. Ale jak się nie ma co się lubi, to trzeba polubić to, co się ma.. eh Czytając wypowiedzi na forum zauważyłam, że wiele osób ma trudności w zaakceptowaniu tego faktu. Chyba należę do nielicznych, którzy nie mieli większych problemów. Najbardziej szkoda mi mojego brzucha..nie będę już mogła odsłonić go i pokazać publicznie:(Brawurka pisze:Po rostu nie jestem stworzona do stomii.