
Co prawda ja jak muszę to muszę i nie zastanawiam się czy ktoś obok jest czy nie

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Staram się robić to samoNatuśka pisze:A jeśli zdarzy mi się głośno "narozrabiać" to siedzę w kiblu przez kolejne 15 min, żeby ludzie się zmienili
że coLOSMARCELOS pisze:Kiedyś byłem z dziewczyną co miała w domu 4 ubikacje...
Oooo masakra to była...nie wiedziałam jeszcze, że choruję, ale już mnie "goniło". Kible niezamykane, obsrane, rano kolejki i non-stop palarnia... ZGROZA...kota pisze:a co ja mam powiedzieć w akademiku?ściany mają uszy, a wc styka się z pokojem chłopców... koszmar
Możesz to wykorzystać ... Była jakiś czas temu głośna sprawa faceta, który podał do sądu jeden z banków za to, że nie wpuścili go do toalety i poczuł się upokorzony. Zdaje się, że zasądzono na jego korzyść odszkodowanie i obowiązek wyposażenia placówek w WC dla klientówsmutasek pisze:. Od razu padło pytanie, gdzie jest tutaj toaleta. Odpowiedź uzyskałam, że nie ma.
Hahaha, widać mus to musCinimini pisze:A z ciekawostek, u mnie w Banku jedna z klientek, po prostu schowała się za schody i załatwiła potrzebę...