Wielkość piersi

[Lemoni]

Agula84, juz sie dość naoglądałam u moich znajomych i koleżanek 22-24 lata mają i gdy są bez stanika, to biust im sie bimba po żebrach
Większy biust jest fajny, o ile jest zadbany, ale taki wielki mi sie totalnie nie podoba.

To co Ty robisz z tymi koleżankami, że oglądasz jak im się bez stanika cycki bimbają po żebrach?

A tak w ogóle to piszecie tutaj o skrajnościach tak jakby był tylko duży biust albo mały, a przecież jest jeszcze normalny. Ja wolę duży niż mały ale najlepszy jest normalny czyli wg mnie rozmiar C albo D

nie ma czegoś takiego jak normalne C lub D...
przy bmi 16 i generalnie wychudzeniu nosiłam 65 C, to było naprawdę niewiele... z kolei 80 C to duży biust! wszystko zależy od obwodu.
choć generalnie potocznie C i D to dość duży biust.

ja bym tam wolała schudnąć trochę i wrócić do trochę mniejszego biustu (dalej mam w szufladzie śliczne stare staniki ), no ale jak się nie ma co się lubi...

[Alutka86]

Rozmiar miseczki to różnica między obwodem pod biustem a obwodem w biuście. OT

[lila]

i tak nagorsze sa cycuchy po ciazy, to jest dopiero impreza a jak sie cycki oproznia i juz nie ma pokarmu to dopiero jest katastrofa Cycki wieeeksze jak glowa dziecka, prawie 2 razy )

Wypraszam sobie Mam dwoje dzieci a cyckow jak nie bylo tak nie ma
Dziewczyny nie ma co histeryzowac......zawsze znajdzie sie amator czy to na male czy duze i nawet ogromne cycki........A ten jeden jedyny widzi w nas cos wiecej niz tylko cycki a jak nie to znaczy ze to nie ten!

[anusia]

Poza tym, jak przychodzi co do czego, to ludzie raczej nie zakochuja sie w piersiach, tylko w ludziach (a przynajmniej powinni), wiec jak ktos stwierdzi "ale masz male/duze cycki" to mozna mu powiedziec, zeby spadal na drzewo

Wow i to powiedział facet jeszcze raz wow

[toczka]

ja przy B zaczynam mieć kompleksy

no cos ty na pewno masz fajne cycki, i mniej z nimi roboty duze male czy srednie... kazde maja cos w sobie

ejjjj skoro przy B masz kompleksy to co mam powiedziec z A?

[Natalka]

choć generalnie potocznie C i D to dość duży biust.

i właśnie tu jest błąd

dyskutujecie tutaj czy lepsze małe czy duże, a są przecież jeszcze normalne

wszystkie cycki są normalne

[Cinimini]

Corleone napisał/a:
dyskutujecie tutaj czy lepsze małe czy duże, a są przecież jeszcze normalne


wszystkie cycki są normalne

moje sa nienormalne - lewy C, prawy B - można by rzec - dla każdego coś miłego

[LoneWolf]

Chyba właśnie normalne bo piersi należą do tych partii ciała które są różne od siebie, podobnie jak uszy czy jądra.

[Cinimini]

ChildOfCracow, wiem, że nigdy nie sa identyczne, ale różnica między moimi jest naprawdę spora...

[LoneWolf]

Przynajmniej jest oryginalnie

[Gottii]

ja jestem zdania że lepiej piersi więcej niż za mało

a ja sądzę właśnie na odwrót może w wieku 20paru lat wygląda fajnie, a potem taka 30latka ma biust po kolana

nie zgodzę się, zależy jak kto o niego dba, można mieć i 50 lat i ładny duży biust a można mieć 22 i mieć taki że jak się myje jeden cyc po zakończeniu zarzuca na plecy i myje się 2 by się nie poplątały :D

[Gottii]

podobno kobiecie nigdy nikt nie dogodzi ... widać w tym temacie również:)

[maggie0278]

można mieć i 50 lat i ładny duży biust a można mieć 22 i mieć taki że jak się myje jeden cyc po zakończeniu zarzuca na plecy i myje się 2 by się nie poplątały

ogółem całość watku przeczytaałam z usmiechem na twarzy, bo jakoś tak rozbawiły mnie niektóre sformułowania, ale przy tym co Gotti napisał to już ryknęłam na głos śmiechem
Pech chciał, że akurat wzięłam łyka wody i całość "posłusznie" poleciała na ekran i klawiaturę

Często kobiety narzekają, że biust jest za mały i chcą go powiększyć ale coraz częściej jest tez na odwrót : duży biust jest powodem marzeń o operacji zmniejszenia.
Znam Panią, która ma miseczkę w rozmiarze H i musi nosić specjalnie szyte u gorseciarki staniki, nie może nawet spać bez biustonosza, ma przy tym wadę postawy i problemy z kręgosłupem i aktualnie, po wielu latach męki zdecydowała się na operację zmniejszenia. Ona to traktuje jako wybawienie!

[Gottii]

maggie0278 - no ale ty już mówisz o extreme i zabiegach które winny być refundowane przez NFZ bo maja zbawienny wpływ na życie ludzi i często ratują życie. Gdyby osoba z gigantycznym biustem chciała porady pewnie napisałbym żeby zmniejszyć,a le skoro nie jest to uciążliwe po co ingerować w organizm ... to tylko estetyka a mogą zda żyć się powikłania, z piersiami jest jak z włosami jedni wolą kręcone inni proste :D (tylko że tu problem rozwiązuje prostownica lub lokówka) a w piersiach ?:)