Cześć
Dawno nie pisałem na forum.
Choruję na CU od ponad 4 lat ( zdiagnozowane po 2 miesiącach). Praktycznie maści stosuję od samego początku.
Problemy: swędzenia, pieczenia czy ogólnie mówiąc dyskomfortu są mi znane, ale radzę sobie (higiena+ maści).
Była kiedyś specjalna maść na higienę odbytu w składzie jej chyba była gliceryna i rumianek i do tego w komplecie płyn też chyba na bazie rumianku.
Był tania i skuteczna. Można zapytać o nią w aptece. To już jednak historia, bo chyba przestano ją produkować takie uzyskiwałem inf. w aptekach.
Co jest na dzień dzisiejszy dostępne i jakie działania podejmować?
Należy pilnować higieny po każdym pobycie WC czyli myć (podmyć mydłem - może być dziecinne, ale nie na rany i prysznic, zasypki, maści).
Myślę, że jeżeli kogoś stać to zafundować sobie bidet w WC.
Można wypróbować maści:
- proste glicerynowe np. z aloesem ( posmarować miejsce i zabezpieczyć watą, oczywiście zmieniać po pobycie w WC)
- maści na hemoroidy ( jest ich wiele i w różnej cenie - zacząć od najtańszych i należy przetestować je na sobie czy pomagają, czy nie dają skutków ubocznych)
Spytajcie zawsze na wszelki wypadek farmaceuty lub swego lekarza nawet domowego przed zastosowaniem maści.
Chodzi o uczulenia - ja zawsze czytam ulotki.
Ja stosuję maść homeopatyczną chyba już 3 lata z przerwami na kremy maści glicerynowe( po prostu tańsze - jak lepiej się czuję).
Nazwa maści Avenoc firmy Boiron (Francja) dostępna w naszych aptekach jej koszt około 11.00 Zł. Tubka tej maści starcza mi na min. 1 miesiąc, jeśli nie mam zaostrzenia CU.
Na razie czuję się nie najgorzej można powiedzieć, że trochę oswoiłem CU, choć nie zaprzyjaźniłem się z nią. Na początku było dużo gorzej. Jestem raczej sterydozależny.
Jak odstawiam sterydy to jest dużo gorzej (Min. dawka 10 mg Encorton rano, obecna 20 mg rano).
Mam nieduże pogorszenie trochę śladów krwi - duże to dla mnie krwotoki a miałem ok. 4 do 5Xdziennie i około 15 X

.
Na tym kończę, pozdrawiam w nowym 2008 roku i życzę długich remisji lub, co najmniej łagodnych stanów.
Ps. Drogi Zenobiusie, zrób coś z tym początkujący

w mojej historii chorby bo jest to mylące

dla nowych użytkowników forum. Ja po prostu rzadko piszę i raczej sensownie .
Już trochę zjadłem zęby na CU i wiem co nieco o chorobie - 4 lata badam ją empirycznie a z wykształcenia jestem fizykiem

.