gruźlica
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 61
- Rejestracja: 22 maja 2004, 19:56
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
gruźlica
Czy w związku z moją chorobą CU jestem osobą bardziej narażoną na zarażenie się gruźlicą niż osoby zdrowe? Pracuję z osobą chorą, leczoną na gruźlicę. Bać się????
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: gruźlica
Leki zmniejszające odporność zwiększają podatnośc na zakarzenia. Stwierdzono rónież wzrost zachorowń na grużlicę wśród osób leczonych Infliximabem. Aby się zarazić osoba zktórą pracujesz musi mieć chorobę w stanie aktywnym (prądkująca). Chory prądkujący powinien być leczony w placówce zamkniętej. Zakarzenie nastepuje drogą kropelkową. Jak chcesz więcej informacji zadzwoń.
Mamcia
Mamcia
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 61
- Rejestracja: 22 maja 2004, 19:56
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
Re: gruźlica
Dziękuje Mamciu za odpowiedź.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Podejrzenie gruźlicy, a leczenie biologiczne.
Od początku października borykam sie z zaostrzeniem (usunięty polip esicy), które na szczęście zostało zaleczone. Po drodze złapała mnie grypa, nastepnie angina, i tak skończyło sie moje zwolnienie i musiałam wrócic do pracy. Niestety nie czuje sie wciąż dobrze i silnie. W pt. byłam na podaniu leku biologicznego i poskarżyłam się mojej doktor, że mam tak osłabiony organizm, że mimo antybiotykoterapii nie mogę wyjść z 'głupiego' przeziębienia. Z rozmowy wynikneło, że mam wszystkie objawy wczesnej fazy gruźlicy tj:
bladość twarzy, spadek masy ciała, szum w płucach, kaszel, dreszcze, stany podgorączkowe, szybko się męczę i bardzo intensywnie pocę w nocy. Zelecono mi RTG Klatki piersiowej, jutro mam nadzieję, że uda mi sie 'wbić' do lekarza pierwszego kontaktu i zdobędę skierowanie (wg.zapisów wizyta najwcześniej 17-go grudnia). Strasznie sie martwię...ciągle coś u mnie wyskakuje, jak nie urok to sr***.
Czy jestem, az tak pechowa, że efekt uboczny terapii akurat na mnie padnie...
Nie dość, że nie przynosi ona aż tak dobrych rezultatów to jeszcze to...
Tylko, tak sie zastanawiam...bo przeciez w podstawówce, a później w L.O. szczepiono nas przeciwko gruźlicy, a więc możliwe abym ją mimo to złapała?
Jeśli ktoś z Was ma wiedzę w tym temacie, to napiszcie proszę, jak wygląda leczenie? Czy musi sie odbywać w warunkach szpitalnych itd.?
bladość twarzy, spadek masy ciała, szum w płucach, kaszel, dreszcze, stany podgorączkowe, szybko się męczę i bardzo intensywnie pocę w nocy. Zelecono mi RTG Klatki piersiowej, jutro mam nadzieję, że uda mi sie 'wbić' do lekarza pierwszego kontaktu i zdobędę skierowanie (wg.zapisów wizyta najwcześniej 17-go grudnia). Strasznie sie martwię...ciągle coś u mnie wyskakuje, jak nie urok to sr***.
Czy jestem, az tak pechowa, że efekt uboczny terapii akurat na mnie padnie...

Tylko, tak sie zastanawiam...bo przeciez w podstawówce, a później w L.O. szczepiono nas przeciwko gruźlicy, a więc możliwe abym ją mimo to złapała?
Jeśli ktoś z Was ma wiedzę w tym temacie, to napiszcie proszę, jak wygląda leczenie? Czy musi sie odbywać w warunkach szpitalnych itd.?
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: gruźlica
Twój lekarz od biologicznego powinien ci dać skierowanie na RTG na cito oraz pobrać krew natesty IGRA
Dlaczego gastro nie wystawił ci skierowania????
badania te są wpisane w program leczenia biologicznego i po raz kolejny jestem zdziwiona postępowaniem twojego lekarza, bo bada się wycinki jelita pod kątem gruźlicy przy pomocy testów genetycznych bez takich wskazań jak twoje.Terapia antagonistami czynnika martwicy nowotworów (tumour necrosis factor – TNF) zwiększa ryzyko zachorowania na gruźlicę. Przed podaniem antagonisty TNF należy wykluczyć u chorego aktywną gruźlicę i wykonać test wykrywający zakażenie gruźlicze. Chory oczekujący na leczenie antagonistą TNF powinien mieć wykonane badanie radiologiczne klatki piersiowej i test wydzielania interferonu γ (interferon-g-release assay – IGRA). Niezbędny jest wywiad dotyczący przebytej gruźlicy i obecności czynników ryzyka zakażenia gruźliczego. Zastąpienie próby tuberkulinowej testem IGRA umożliwia skuteczniejsze wykrywanie chorych zakażonych M. tuberculosis, którzy wymagają chemioprofilaktyki gruźlicy
Dlaczego gastro nie wystawił ci skierowania????
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Ania406
- Doświadczony ❃
- Posty: 1354
- Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Znienacka
Re: gruźlica
Cinimini, mój wujek choruje na gruźlicę od 6 lat. Odwiedzam go przynajmniej raz w miesiącu, więc gdyby to było takie proste- złapać gruźlicę- to już bym ją chyba miała.
Tak jak pisze Mamcia, zrób RTG i badania krwi, żeby mieć pewność co do tego, co się dzieje. RTG robią w przychodniach od ręki- przynajmniej ja nigdy nie miałam problemu- potrzebe Ci tylko skierowanie.
Ponadto pobiera się teżdo badania wydzielinę, którą odkrztuszasz. No i może warto zrobić próbę tuberkulinową:
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Pr%C3%B3ba ... inowa.html
Jeśli chodzi o leczenie, to wszystko zależy od stadium choroby i jej aktywności.
Stosuje się leki z 4 grup tzw. leki przeciwgruźlicze pierwszego rzutu, czyli np STREPTOMYCYNA, IZONIAZYD - to są leki bakteriobójcze, potem masz leki drugiego rzutu, które mają działanie bakteriostatyczne, lekiwyjaławiające i leki odprątkowujące.
Przebieg leczenia może być taki, że trzeba siedzieć w szpitalu 6 miesięcy- mój wujek tak miał. Ale to wynikało z faktu, że choroba była aktywna, rozbuchana i wcześniej nieleczona- prątkował jak szalony, więc musiał mieć intensywną kurację i być pod stałym nadzorem. Wtedy podaje się z reguły koktajl z 3 różnych leków.
Jeśli chory nie prątkuje, to nie ma potrzeby zamykania go w szpitalu. Podaje sie leki przeciwprątkowe i regularnie odwiedza poradnie chorób płuc.
Wiesz nie da się tego opisać tak na hej ho tutaj- ale wpisz sobie to w google i poczytaj.
Tylko ja myślę, że nie ma co narazie się stresować, zanim nie będziesz mieć pewności.
Kochana nie zamartwiaj się na zapas- tylko idź się zbadaj.
Jakby co to służę radą- mimo, że informacje mam z drugiej ręki, ale coś tam jednak wiem.
Tak jak pisze Mamcia, zrób RTG i badania krwi, żeby mieć pewność co do tego, co się dzieje. RTG robią w przychodniach od ręki- przynajmniej ja nigdy nie miałam problemu- potrzebe Ci tylko skierowanie.
Ponadto pobiera się teżdo badania wydzielinę, którą odkrztuszasz. No i może warto zrobić próbę tuberkulinową:
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Pr%C3%B3ba ... inowa.html
Jeśli chodzi o leczenie, to wszystko zależy od stadium choroby i jej aktywności.
Stosuje się leki z 4 grup tzw. leki przeciwgruźlicze pierwszego rzutu, czyli np STREPTOMYCYNA, IZONIAZYD - to są leki bakteriobójcze, potem masz leki drugiego rzutu, które mają działanie bakteriostatyczne, lekiwyjaławiające i leki odprątkowujące.
Przebieg leczenia może być taki, że trzeba siedzieć w szpitalu 6 miesięcy- mój wujek tak miał. Ale to wynikało z faktu, że choroba była aktywna, rozbuchana i wcześniej nieleczona- prątkował jak szalony, więc musiał mieć intensywną kurację i być pod stałym nadzorem. Wtedy podaje się z reguły koktajl z 3 różnych leków.
Jeśli chory nie prątkuje, to nie ma potrzeby zamykania go w szpitalu. Podaje sie leki przeciwprątkowe i regularnie odwiedza poradnie chorób płuc.
Wiesz nie da się tego opisać tak na hej ho tutaj- ale wpisz sobie to w google i poczytaj.
Tylko ja myślę, że nie ma co narazie się stresować, zanim nie będziesz mieć pewności.
Kochana nie zamartwiaj się na zapas- tylko idź się zbadaj.
Jakby co to służę radą- mimo, że informacje mam z drugiej ręki, ale coś tam jednak wiem.
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: gruźlica
kazdy aktywnie pratkujacy musi byc w szpitalu.
mimo ze szczepiony to gruzlice moze zalapac, szczepienie nie chroni przed zachorowaniem.
gruzlica jest obecna - jak praciowalam w POZ mialam pacjentow mlodych u ktorych wykryto gruzlice.
trzeba zrobic zdjecie RTG na poczatek. jesli watpliwosci to skierowanie na zakazny.
mimo ze szczepiony to gruzlice moze zalapac, szczepienie nie chroni przed zachorowaniem.
gruzlica jest obecna - jak praciowalam w POZ mialam pacjentow mlodych u ktorych wykryto gruzlice.
trzeba zrobic zdjecie RTG na poczatek. jesli watpliwosci to skierowanie na zakazny.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: gruźlica
Mamcia, ja miałam robiona próbe tuberkulinową jak byłam przyjmowana do programu, RTG również i poźniej powtórne po dwóch latach trwania terapii to było w sierpniu tego roku - wynik był ok. Natomiast teraz od ok. miesiąca, jak jestem w zaostrzeniu i bardzo osłabiona to pojawiły sie te podejrzenia.
Tak jak pisałam do lekarza rodzinnego zapisy u mnie są na 17 grudnia, więc poszłam dziś bez zapisu i po bojach w kolejce zdobyłam skierowanie. Teraz muszę wyznaczyć się na termin prześwietlenia.
Jutro dzwonie, aby się wyznaczyć na RTG....
P.Dr. stwierdziła, ze będzie musiała pisać raporty do Monitora programu, wyjaśnienia i skierowanie do szpitala (bo aby zrobić RTG na oddziale musiałabym być przyjęta standardowo przez izbę przyjęć) itd, itd. Także szybciej (wg.niej) miało być to załatwione przez lekarza pierwszego kontaktu.Dlaczego gastro nie wystawił ci skierowania????
Tak jak pisałam do lekarza rodzinnego zapisy u mnie są na 17 grudnia, więc poszłam dziś bez zapisu i po bojach w kolejce zdobyłam skierowanie. Teraz muszę wyznaczyć się na termin prześwietlenia.
Tak, Aniu, ale ja jestem w terapii, więc jestem bardziej narażona i jestem teraz bardzo osłabiona.Ania406 pisze:mój wujek choruje na gruźlicę od 6 lat. Odwiedzam go przynajmniej raz w miesiącu, więc gdyby to było takie proste- złapać gruźlicę- to już bym ją chyba miała.
Jutro dzwonie, aby się wyznaczyć na RTG....
- Ania406
- Doświadczony ❃
- Posty: 1354
- Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Znienacka
Re: gruźlica
Cinimini, ja jestem na immunosupresji ( z różnymi dawkami) od ponad 2 lat, więc moja odporność też pozostawia wiele do życzenia. No i mam kontakt z chorym, również w momentach kiedy prątkował, cały ten czas i nie zachorowałam. Więc chodziło mi tylko o to, że może jest szansa iż to osłabienie nie jest wynikiem gruźlicy od razu 
W każdym razie, dobrze, że masz już skierowaniena RTG- wszystko się wyjaśni i mam nadzieję, że będzie dobrze
Ja jednej rzeczy nie rozumiem- jak to jest, że do internisty swojego musisz czekać w kolejce kilka tygodni?? Czy w Łodzi jest jedna przychodnia na całe miasto?
Jeszcze się nie spotkałam z czymś takim czy to w swojej rodzinnej Ostródzie czy tutaj w Warszawie. Idę się rano zarejstrować, tego samego dnia mam wizytę i wszystkie skierowania, a jak dobrze czasem szło to i RTG robiłam jeszcze tego samego dnia- i to w zwykłej NFZ-owskiej przychodni? Sorry za OT, ale po prostu nie rozumiem?
W każdym razie trzymam kciuki za Ciebie
Będzie dobrze!

W każdym razie, dobrze, że masz już skierowaniena RTG- wszystko się wyjaśni i mam nadzieję, że będzie dobrze

Ja jednej rzeczy nie rozumiem- jak to jest, że do internisty swojego musisz czekać w kolejce kilka tygodni?? Czy w Łodzi jest jedna przychodnia na całe miasto?
Jeszcze się nie spotkałam z czymś takim czy to w swojej rodzinnej Ostródzie czy tutaj w Warszawie. Idę się rano zarejstrować, tego samego dnia mam wizytę i wszystkie skierowania, a jak dobrze czasem szło to i RTG robiłam jeszcze tego samego dnia- i to w zwykłej NFZ-owskiej przychodni? Sorry za OT, ale po prostu nie rozumiem?
W każdym razie trzymam kciuki za Ciebie

Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: gruźlica
Zrobiłam RTG - jutro po 12-tej wynik do odbioru. Pani technik nic mi nie powiedziała, zapytała tylko spoglądając na zdjęcie czy chorowałam ostatnio... Dodatkowo mnie pocieszyła stwierdzając, że jestem 'strasznie pokrzywiona' 

- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: gruźlica
Cinimini, ja podczas przygotowania do biologicznego mialem zestaw badan robiony w tym RTG. wypatrzyli tam coś i w koncu wyladawalem na oddziale pulmo/pneumo logiczny (do dziś nie wiem dokładnie) - ale generalnie 'płucnym'. Po kilku bronchoskopiach, tomografach a nawet biopski tej zmiany w plucu nie potwierdzili gruźlicy, ale wszystko na nia pasowalo. Przeszedlem caly cykl leczenia. Maił trwać pol roku ale leki mocno naruszyly wynikami watroby wiec zmniejszyli dawke i leczylem sie rok. Dobrze, że to wykryli i przeszedłem leczenie
W ogóle faza leczenie po za jednym niesmacznym lekiem nie byla taka zla. po prostu rano kilka tabsów wiecej.

- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: gruźlica
tom-as, ale to było leczenie szpitalne? I byłeś w tym czasie na L4 czy mogłes normalnie funkcjonować - praca, szkoła?
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: gruźlica
w szpitalu byłem miesiąć, ale to z powodu diagnozowania - nie potrafili potwierdzić, że to gruźlica. A tak to już całość leczenia w domu. L4 potrzebne mi nie było, ale w zasadzie nie miałem ograniczeń na nic więc pewnie nie musiałbym go mieć.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: gruźlica
No i mam wynik - płuca sa czyste, nie ma nic 
Także to moje fatalne samopoczucie to niedoleczona grypa, która sie ciągnie i ciągnie... Zastosowano leczenie atypowe Klacid Uno, mam nadzieje, że on wreszcie mnie postawi na nogi.
Niestety jakby było mało rewelacji p. dr. (byłam u niej pierwszy raz,zeby skonsultowac jak najszybciej wynik RTG) dopatrzyła sie u mnie TACHYKARDII ... i tu chyba należy założyć nowy watek
viewtopic.php?p=239057#239057

Także to moje fatalne samopoczucie to niedoleczona grypa, która sie ciągnie i ciągnie... Zastosowano leczenie atypowe Klacid Uno, mam nadzieje, że on wreszcie mnie postawi na nogi.
Niestety jakby było mało rewelacji p. dr. (byłam u niej pierwszy raz,zeby skonsultowac jak najszybciej wynik RTG) dopatrzyła sie u mnie TACHYKARDII ... i tu chyba należy założyć nowy watek

viewtopic.php?p=239057#239057
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, 19:53 przez Cinimini, łącznie zmieniany 1 raz.