OK, rozumiem, zmęczona jestem dzisMikrusia pisze:, to nie do Ciebie ta "nadgorliwość" to do nas moderatorówże w tym samym czasie


Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
OK, rozumiem, zmęczona jestem dzisMikrusia pisze:, to nie do Ciebie ta "nadgorliwość" to do nas moderatorówże w tym samym czasie
przed kolonoskopią, choć nie ostatnią..Paulina_Pel pisze:1. Kiedy miałam/em robioną lewatywę i dlaczego (to pomoże zrobić listę zabiegów czy innych, przy których wymagany jest wlew).
sama, w domu..Paulina_Pel pisze:2. Czy była robiona w domu czy w szpitalu? Jeżeli w domu, to czy ktoś nam pomagał czy radziliśmy sobie sami.
enema, raz z butelki, raz z gruszki - sympatyczniejPaulina_Pel pisze:3. Jakiego rodzaju to były lewatywy (enema z buteleczki, lewatywa z wlewnika czy jeszcze jakieś inne).
lepiej przy pomocy gruszki, koniec nie jest bowiem taki ostry, można wazeliną posmarować, żeby gładko poszłoPaulina_Pel pisze:4. Wasze sugestie i rady, jak to zrobić najlepiej i najmniej boleśnie.
No mozliwe, zapach byl dosc ostry i specyficzny, ale nic mnie nie piekloEgzistenz pisze:Olimpijka napisał/a:
Nie znam sie na nazwach, ale ja mialam lewatywe z duuuzego wora na dlugim kablu. Tak jak mowisz lezalam na lewym boku i mialam troszku zgiete kolana. Nie wiem z czym ta woda byla, ale jak sie zalatwialam to smrod taka chemia jakby lecial
w szpitalu przeważnie robią wlewy solą fizjologiczną więc to może to
Lewatywy z soli są raczej o małej pojemności, takie jak Enema, czyli 150ml. Te duże robi się wodą, albo wodą z mydłem. Po zaaplikowaniu litra soli fizjologicznej chyba bym umarła tam na miejscuOlimpijka pisze:No mozliwe, zapach byl dosc ostry i specyficzny, ale nic mnie nie piekloEgzistenz pisze:Olimpijka napisał/a:
Nie znam sie na nazwach, ale ja mialam lewatywe z duuuzego wora na dlugim kablu. Tak jak mowisz lezalam na lewym boku i mialam troszku zgiete kolana. Nie wiem z czym ta woda byla, ale jak sie zalatwialam to smrod taka chemia jakby lecial
w szpitalu przeważnie robią wlewy solą fizjologiczną więc to może to
Hmmm to nie wiem. Ten worek byl ogromny, pielegniarka mowila mi nawet ile jest, ale nie pamietam ze stresuPaulina_Pel pisze:Olimpijka napisał/a:
Egzistenz napisał/a:
Olimpijka napisał/a:
Nie znam sie na nazwach, ale ja mialam lewatywe z duuuzego wora na dlugim kablu. Tak jak mowisz lezalam na lewym boku i mialam troszku zgiete kolana. Nie wiem z czym ta woda byla, ale jak sie zalatwialam to smrod taka chemia jakby lecial
w szpitalu przeważnie robią wlewy solą fizjologiczną więc to może to
No mozliwe, zapach byl dosc ostry i specyficzny, ale nic mnie nie pieklo
Lewatywy z soli są raczej o małej pojemności, takie jak Enema, czyli 150ml. Te duże robi się wodą, albo wodą z mydłem. Po zaaplikowaniu litra soli fizjologicznej chyba bym umarła tam na miejscuChociaż kto wie, różne są pomysły i wynalazki
Wg mnie to w ogóle powinno być zakazane, zwłaszcza dla osób mających problemy z jelitami. Jest strasznie "agresywna".Egzistenz pisze:Enema chyba jest mocniejsza niz zwykła sol fizjologiczna.
Enema ma przeciwskazanie dla CU- napisane na ulotcePaulina_Pel pisze:Wg mnie to w ogóle powinno być zakazane, zwłaszcza dla osób mających problemy z jelitami. Jest strasznie "agresywna".Egzistenz pisze:Enema chyba jest mocniejsza niz zwykła sol fizjologiczna.
Poza tym bardzo ciężko się ją aplikuje samodzielnie - nie wiem czy to jest kwestia pozycji, w jakiej trzeba ją aplikować, czy po prostu sama beteleczka jest niewygodna.
Ja się też strasznie krępuje, nawet jak robi to pielęgniarkaHoradoopka pisze: ...Mnie to w ogóle nie przeraza.. ale gdyby ktos mi to mial robić to trochę..
Paulina_Pel pisze:Ja się też strasznie krępuje, nawet jak robi to pielęgniarkaHoradoopka pisze: ...Mnie to w ogóle nie przeraza.. ale gdyby ktos mi to mial robić to trochę..A żeby o to prosić kogoś innego to chyba bym się spaliła ze wstydu.
Heh, mnie lewatywkę zrobiła żonaNatuśka pisze:
A mnie lewatywkę robił pan pielęgniarz i to całkiem młody