Miałem takich kolonoskopii w znieczuleniu ogólnym chyba już z dziesięć i w moim szpitalu jest zawsze ta sama procedura. Z anestezjologiem jest krótka, raczej zdawkowa rozmowa ale wcześniej przynosi się już wypełniony wydany przy rejestracji na badanie formularz, gdzie odpowiada się na pytania o choroby, ewentualne uczulenia, krzepliwość krwi i brane leki. EKG nie robią bezpośrednio przed badaniem ale trzeba przynieść w miarę aktualne. Ja robię zawsze kolonkę w trybie ambulatoryjnym bez leżakowania w szpitalu, w sumie max. 2 godzinki (założenie wenflonu, czekanie w kolejce, badanie, wybudzenie, odczekanie po badaniu, wyjęcie wenflonu) i po sprawie. Wycinki są pobierane, jeżeli lekarz uzna to za konieczne, jeżeli zauważy jakieś zmiany. Przypomnij przed badaniem lekarzowi aby wypuścił z jelita powietrze, które wcześniej pompuje aby się potem następny dzień z tym nie męczyć.
W sumie takiego rodzaju kolonki nie ma powodu się bać. Jeżeli jest to Twoja pierwsza kolonka, to masz ją od razu w wersji luksusowej
