Jak mi ostatnio kolonke robili to glupiego jasia dali mi w trakcie, stąd miałem okazję "delektować" się uczuciem rury penetrującej moje flaczki. A znieczulenie faktycznie zaczęło działać po zabiegu.ale moja dr sama mi zaproponowala znieczulenie ogolnecudnie
Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- junior
- Początkujący ✽✽
- Posty: 336
- Rejestracja: 14 paź 2006, 17:54
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Starościn/Kraków
- Kontakt:
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Why So Serious?!
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
- Mae
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 kwie 2008, 18:00
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Wyciągnę temat, bo tydzień temu miałam pierwszy raz w życiu kolonoskopie. I jako, ze już dnia poprzedzającego badanie obudziłam się ze stresu wcześnie nad ranem, to by zabić czas szukałam w necie informacji dot. tego jak bardzo bolesne to jest. I trafiłam też na ten temat, który przeraził mnie zupełnie, bo wszyscy tak sie cieszą ze znieczulenia, którego ja wiedziałam, że nie będę mieć.
I muszę napisać, że da sie to znieść bez znieczulenia! Mój mąż nawet się śmieje, że skoro ja wytrzymałam to każdy wytrzyma (bo straszny ze mnie tchórz i mam małą tolerancję na ból)
Nie było to oczywiście bezbolesne, ale też (przynajmniej w moim przypadku) ból był do zniesienia. Od razu po tym miałam robioną gastroskopię i to gastro bym opisała jako bolesne badanie. Co prawda trwało bez porównania dłużej, ale gdyby nie ta rurka w moim gardle to bym uciekła ze stołu tak koszmarne to dla mnie było.
I muszę napisać, że da sie to znieść bez znieczulenia! Mój mąż nawet się śmieje, że skoro ja wytrzymałam to każdy wytrzyma (bo straszny ze mnie tchórz i mam małą tolerancję na ból)

Nie było to oczywiście bezbolesne, ale też (przynajmniej w moim przypadku) ból był do zniesienia. Od razu po tym miałam robioną gastroskopię i to gastro bym opisała jako bolesne badanie. Co prawda trwało bez porównania dłużej, ale gdyby nie ta rurka w moim gardle to bym uciekła ze stołu tak koszmarne to dla mnie było.
...and I find it kind of funny... I find it kind of sad...
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
A tak na marginesie to z jaką częstotliwością trzeba robić kolonkę?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 maja 2008, 16:22
- Choroba: IBS
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
ja wlasnie jutro mam kolonko
wczoraj tylko woda i kisiel, dzisiaj sama woda i wlasnie zaczalem meczyc fortrans
w sumie jak sie naczytalem jaki jest niedobry to sie przestraszylem, ale nie taki diabel straszny jak go rysuja
zaopatrzylem sie w kilka cytryn, wycisniete ladnie do kieliszka i powiem tak ze nawet dobrze wchodzi - przed piciem fortransu wypic troszke soku z cytryny i pozniej mozna pic bez problemu ew po duzych lykach troszke soku z cytryny i tak udalo mi sie wypic juz literka i czekam na razie na ciag dalszy
zobaczymy jak jutro wyjdzie kolonoskopia - mam w Szpitalu Wojskowych w Heli - lekarz prowadzacy Dr. Dubaniewiecz - tylko nie wiem czy bede mial ze znieczuleniem czy bez
POZdr
wczoraj tylko woda i kisiel, dzisiaj sama woda i wlasnie zaczalem meczyc fortrans

w sumie jak sie naczytalem jaki jest niedobry to sie przestraszylem, ale nie taki diabel straszny jak go rysuja

zaopatrzylem sie w kilka cytryn, wycisniete ladnie do kieliszka i powiem tak ze nawet dobrze wchodzi - przed piciem fortransu wypic troszke soku z cytryny i pozniej mozna pic bez problemu ew po duzych lykach troszke soku z cytryny i tak udalo mi sie wypic juz literka i czekam na razie na ciag dalszy

POZdr
- CAMPARI34
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 939
- Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: zagranica
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
JA MIAłAM W DUBLINE W ZNIECZULENIU OGóLNYM A TEGO PłYNU TO LEKARZ MI MóWIł ZEBY NIE PIC CAłE 4 LITRY TYLKO 2 SASZETKI ROZPUSCIC W PółTORA LITRA WODY I WYPIC TO WYSTARCZY.CO TO ZA SWINSTWO W ZYCIU NIEC PODOBNEGO NIE PIłAM




- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Nie zawszeCAMPARI34 pisze:A TEGO PłYNU TO LEKARZ MI MóWIł ZEBY NIE PIC CAłE 4 LITRY TYLKO 2 SASZETKI ROZPUSCIC W PółTORA LITRA WODY I WYPIC TO WYSTARCZY.


-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 maja 2008, 14:53
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Witam serdecznie:) Zalogowałam się dopiero teraz, choć już kilka razy odwiedziłam to forum. W poniedziałek mam kolonoskopię z narkozą o 15.30. Będę piła fleet. Proszę o rady kogoś, kto też przygotowywał się tym preparatem.
1. Na ile godzin przed badaniem nie można pić w ogóle wody? Pytam, bo mam sprzeczne informacje
Z ulotki fleeta wynika, że do 8 rano w poniedziałek mogę pić, ale z ulotki, którą mam z przychodni, w której robię badania (olympus w wawce), wynika, że do 3 rano??? I nie wiem, rozpiętość czasowa duża, a przypuszczam, że pić się będzie chciało (żeby zabić głód
). J
2. Czy w czasie picia fleeta można słodzić wodę do popicia (miodem, czy sokiem)? Ktoś pisał o chupa-chupsach, zatem, czy można podjadać lizaki, żelki, miód?
Już dziś jestem na płynnej diecie (rano jogurt, potem ensure z miodem, planuję jeszcze kisiel
). A właśnie, czy w trakcie "czyszczenia"
można pić ensure? Wszak to bezresztkowe..
Dzięki za rady. Bardzo się boję badania i chciałabym się dobrze przygtować, żeby nie było potrzeby powtarzać. A jeszcze przypomniało mi się - ile trwa przeciętnie badanie? Czy każdy z Was pozostawał na obserwacji przez kilka godzin (wyczytałam, że co najmnie 2)?
Pozdrawiam
1. Na ile godzin przed badaniem nie można pić w ogóle wody? Pytam, bo mam sprzeczne informacje


2. Czy w czasie picia fleeta można słodzić wodę do popicia (miodem, czy sokiem)? Ktoś pisał o chupa-chupsach, zatem, czy można podjadać lizaki, żelki, miód?
Już dziś jestem na płynnej diecie (rano jogurt, potem ensure z miodem, planuję jeszcze kisiel



Dzięki za rady. Bardzo się boję badania i chciałabym się dobrze przygtować, żeby nie było potrzeby powtarzać. A jeszcze przypomniało mi się - ile trwa przeciętnie badanie? Czy każdy z Was pozostawał na obserwacji przez kilka godzin (wyczytałam, że co najmnie 2)?
Pozdrawiam
- Naobie
- Początkujący ✽✽
- Posty: 451
- Rejestracja: 13 gru 2007, 07:56
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Ja jak miałam kolonoskopie o 13.00 to mogłam wypić o 5.00 herbate z cukrem. Ale na Twoim miejscu robiłabym tak jak kazali w przychodni-ania-- pisze: Na ile godzin przed badaniem nie można pić w ogóle wody?

Fleet pije się w niewielkich ilościach (np. ja piłam dwa razy po pół szklanki) a później popija się go dużą ilością zwykłej wody więc nie ma potrzeby jej słodzenia no chyba że Ci nie smakuje sama woda-ania-- pisze: Czy w czasie picia fleeta można słodzić wodę do popicia (miodem, czy sokiem)?

Oprócz wody pozwolono mi pić sok jabłkowy lub winogronowy (albo jakiś inny byle klarowny) oraz herbatę z cukrem więc jeśli bardzo chcesz to wode cukrem możesz posłodzić.
Co do miodu to szczerze mówiąc nie wiem

Pytałam lekarza i nie pozwolił mi-ania-- pisze: czy w trakcie "czyszczenia"można pić ensure?

Z tego co piszesz to masz badanie pod narkozą więc nie ma się co bać

Powodzenia

-
- Debiutant ✽
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 maja 2008, 20:40
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Do tej pory miałem 2 pełne kolonoskopie i jedną taką krótką.
Wszystko na żywca, a przechodzę to tak:
-za 20 minut będzie po wszystkim
-ból uszlachetnia
-i tak mam szczęście, że to nie kolejne kanałowe leczenie zęba z podrażnionymi kanałami gdzie potrójna dawka znieczulenia nic nie pomaga
Wszystko na żywca, a przechodzę to tak:
-za 20 minut będzie po wszystkim
-ból uszlachetnia

-i tak mam szczęście, że to nie kolejne kanałowe leczenie zęba z podrażnionymi kanałami gdzie potrójna dawka znieczulenia nic nie pomaga

- "What is it that a man may call the greatest things in life?"
- "Hot water, good dentishtry and shoft lavatory paper."
-- Cohen the Barbarian in conversation with Discworld nomads (Terry Pratchett, The Light Fantastic)
- "Hot water, good dentishtry and shoft lavatory paper."
-- Cohen the Barbarian in conversation with Discworld nomads (Terry Pratchett, The Light Fantastic)
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 maja 2008, 14:53
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Dziękuję za odpowiedzi:) Mam nadzieję, że jakoś przetrwam przygotowania
Choć już teraz czuję się słabo
A jeszcze 2 dni przede mną bez jedzenia...Dobrze, że herbatę chociaż można słodzić, zawsze to jakaś odrobina energii
I te soczki może też dorzucę:)
Bardzo mi zależy, żeby się dobrze przygotować. To moje drugie podejście do kolonoskopii. Na fortransie nie wytrwałam



Bardzo mi zależy, żeby się dobrze przygotować. To moje drugie podejście do kolonoskopii. Na fortransie nie wytrwałam

- Lemoni
- Doświadczony ❃
- Posty: 1499
- Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Newbury
- Kontakt:
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Mnie nie pozwolili pić soków nawet na 2 dni przed kolonoskopią. Natomiast do słodkiej herbaty mnie pielęgniarki zmuszały, fuuj. Szpitalna herbata jest jak najbardziej rzygliwa.
Jak długo czekacie po badaniu żeby coś zjeść? Ja musiałam głodować do następnego dnia (nie mogłam zjeść nawet pół dania - nie to żebym miała małego głoda
).
Aniu, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak należy;).
Jak długo czekacie po badaniu żeby coś zjeść? Ja musiałam głodować do następnego dnia (nie mogłam zjeść nawet pół dania - nie to żebym miała małego głoda

Aniu, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak należy;).
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 378
- Rejestracja: 26 lis 2007, 10:04
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Poznan
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Jeśli chodzi o słodkie napoje to pielęgniarki nie zalecały słodzenia przed żadnym z badań które miałam (rekto- kolono i gastroskopia), wypytałam dlaczego: ponoć w przypadku, gdy w trakcie badania lekarz pobiera wycinki, usuwa np polipy, a u mnie tak było, to wtedy cukier powoduje jakąś reakcje chemiczną, podrażnienie tych miejsc, śluzówka może wtedy bardziej krawić i gorzej się goić.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 31 maja 2008, 18:49
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wlkp.
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
ja póki co miałem tylko jedną kolo. (mam nadzieję że po diagnozie okaże się że ostatnią) Przed strzeliłem sobie całą zalecaną dawkę obrzydliwego fortransu
W moim wypadku najlepiej było zatkać nos i walnąć duszkiem np. szklaneczkę
A samo badanie miałem pod narkozą, kompletnie nic nie pamiętam i myślę że tak lepiej 



- Koliberek
- Początkujący ✽✽
- Posty: 58
- Rejestracja: 10 maja 2007, 20:32
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Ja mam za soba juz 5 kolo w tym 3 na zywca.Pierwsze 3 byly poparte piciem fortransu a nastepne x-prep i duzo wody.Po narkozie zaraz jadłam,natomiast po tych na zywca nawet nie miałam ochoty.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 80
- Rejestracja: 25 maja 2008, 16:06
- Choroba: nie ustalono
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?
Hej mam pytanie ,dlaczego nie udało sie np. u mnie wykonać kolonoskopi do konca !??
Miałam jedna kolonke ///porazka ///,
badanie bylo wykonane na zywca ,,ale pomimo podawania w wenflon przeciwbólowych ,,nie dało rady ,Lekarz sam zrezygnował
,z tego co pamietam dziwil sie poniewaz według jego -był w zupełnie innym miejscu jak mnie bolalo
Czy po takim nieudanym badaniu ,,lekarze beda chcieli je wykonać ponownie :cry
lNie zrobiono mi niestety wycinków i dlatego boie sie ze bede musiała znowu przejsc przez to
kolonoskopie
pozdrawiam Basia
Miałam jedna kolonke ///porazka ///,
badanie bylo wykonane na zywca ,,ale pomimo podawania w wenflon przeciwbólowych ,,nie dało rady ,Lekarz sam zrezygnował

,z tego co pamietam dziwil sie poniewaz według jego -był w zupełnie innym miejscu jak mnie bolalo

Czy po takim nieudanym badaniu ,,lekarze beda chcieli je wykonać ponownie :cry
lNie zrobiono mi niestety wycinków i dlatego boie sie ze bede musiała znowu przejsc przez to


pozdrawiam Basia
usmiech dla wszystkich
!
