
Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 23 sty 2009, 16:32
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Serdeczne dzięki wszystkim organizatorom i współorganizatorom za tak udane przedsięwziecie. Miła atmosfera, wspaniali ludzie (o trochę innych jelitach niż reszta populacji), ciekawe zajecia, udana wycieczka sprawiły, że wyjazd ten pozostanie dluuuugo w naszej pamięci. Było po prostu CUDownie. Do następnego spotkania
)

- LaStella81
- Początkujący ✽✽
- Posty: 381
- Rejestracja: 21 lis 2008, 20:53
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Niebo Niebieskie
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Króciutka relacja z fantastycznego weekendu z CUD-akami.
To był mój kolejny wyjazd pod patronatem j-elity i jestem zadowolona że ten majowy weekend spędziłam z osobami które mają CU i CD
Dziękuję Pawłowi i Owcy za siły i chęci włożone w zorganizowanie tego wypadu i wszelkie inne starania by było nam tam dobrze.
Miałam okazję poznać nowych ludzi znanych mi tylko z forum i miło spędzić z nimi czas
Dziękuję Mikrusi
za prześliczny rysunek, który już zawisł w moim pokoju i robi furorę wśród znajomych.
Co do pokojów to widoki z balkonu( jak ktoś go posiadał) były cudowne
Lekki chłodek w pokoju i dziwne hałasy w momencie spuszczania wody w WC?
Co do pierwszego to chyba jeszcze nikt nie umarł od nadmiaru świeżego górskiego powietrza
Dzwięki ze spuszczania wody w WC? Woda to woda...musi szumeć
Jedzenie było dobre a posiłki były zakończone pysznym deserem który chyba nikomu nie zaszkodził( tu ukłon dla pana Gienka z kuchni
)
Wypad kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką był bombowym pomysłem gdyż pomimo lekkich chmur zobaczyliśmy Tatry:)
Wycieczka doliną Popradu była super, w momencie jazdy na wielu telefonach wyskoczył sms: Witamy na Słowacji
Ale najważniejszą rzeczą jaką nam dano na tym spotkaniu to wspólna integracja chorych na NZJ ( ach te wieczorki karaoke i ognisko) i możliwość konsultacji z panią doktor, panią psycholog i panią dietetyczką.
Dziękuję koleżankom i kolegom za wspólny pobyt i czekam na kolejny wyjazd
To był mój kolejny wyjazd pod patronatem j-elity i jestem zadowolona że ten majowy weekend spędziłam z osobami które mają CU i CD

Dziękuję Pawłowi i Owcy za siły i chęci włożone w zorganizowanie tego wypadu i wszelkie inne starania by było nam tam dobrze.
Miałam okazję poznać nowych ludzi znanych mi tylko z forum i miło spędzić z nimi czas

Dziękuję Mikrusi

Co do pokojów to widoki z balkonu( jak ktoś go posiadał) były cudowne

Lekki chłodek w pokoju i dziwne hałasy w momencie spuszczania wody w WC?
Co do pierwszego to chyba jeszcze nikt nie umarł od nadmiaru świeżego górskiego powietrza

Dzwięki ze spuszczania wody w WC? Woda to woda...musi szumeć

Jedzenie było dobre a posiłki były zakończone pysznym deserem który chyba nikomu nie zaszkodził( tu ukłon dla pana Gienka z kuchni

Wypad kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką był bombowym pomysłem gdyż pomimo lekkich chmur zobaczyliśmy Tatry:)
Wycieczka doliną Popradu była super, w momencie jazdy na wielu telefonach wyskoczył sms: Witamy na Słowacji

Ale najważniejszą rzeczą jaką nam dano na tym spotkaniu to wspólna integracja chorych na NZJ ( ach te wieczorki karaoke i ognisko) i możliwość konsultacji z panią doktor, panią psycholog i panią dietetyczką.
Dziękuję koleżankom i kolegom za wspólny pobyt i czekam na kolejny wyjazd

Ostatnio zmieniony 04 maja 2009, 18:21 przez LaStella81, łącznie zmieniany 1 raz.
Ból fizyczny ma w sobie to że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija.
Ból psychiczny ma w sobie to że zabija nas codziennie od nowa-my jednak ciągle żyjemy.
Ból psychiczny ma w sobie to że zabija nas codziennie od nowa-my jednak ciągle żyjemy.
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
a ja tak na szybko sie usprawiedliwiam... relacja na chipsach i coli polegla z powodu zwolnienia L4 sprawozdawców.
ogolnei bylo cool. nei marudźcie na jedzenie bo bylo takie jak wszedzie gdzie bylismy do tej pory.
wszystkim wielkie dzieki. w szczegolnosci mojej 'pielegniarce' majce12 za opiekę. a gryzonosowi dzięki wielkie ze mnie nie wyniosl z wyrkiem na korytarz w nocy z powodu mojego kaszlu
ogolnei bylo cool. nei marudźcie na jedzenie bo bylo takie jak wszedzie gdzie bylismy do tej pory.
wszystkim wielkie dzieki. w szczegolnosci mojej 'pielegniarce' majce12 za opiekę. a gryzonosowi dzięki wielkie ze mnie nie wyniosl z wyrkiem na korytarz w nocy z powodu mojego kaszlu

- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Pazyfae:
....- sobotnia wycieczka, dobry plan i organizacja oraz wyrozumiały na nasze schorzenia przewodnik....
no mam nadzieję,że następnym razem docenicie moj bieg do autokaru i nie odjedziecie w ostatniej sekundzie
prawie się zabiłam

....- sobotnia wycieczka, dobry plan i organizacja oraz wyrozumiały na nasze schorzenia przewodnik....
no mam nadzieję,że następnym razem docenicie moj bieg do autokaru i nie odjedziecie w ostatniej sekundzie



Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more
ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

- klaudiab87
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 08 gru 2008, 18:59
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Wyjazd uważam za udany. Osoby, u których w tym roku zima nie dopisała miały okazję poczuć się jak w środku stycznia, ze względu na "dosyć" niską temperaturę panującą w pokojach (kostnicach). Na uwagę zasługują tak pomysłowe rozwiązania jak gumowe węże założone na krany i szyby zastąpione pleksiglasem (pokój 403) oraz spłuczki z funkcją budzika.
Ogólnie obiekt przeniósł nas w cudowne czasy socjalizmu, który jak widać wciąż istnieje i ma się dobrze. Wszystkie ewentualne niedogodności rekompensowało "cudowne" i momentami jakże dietetyczne jedzenie (kapusta kiszona) oraz suto zastawione stoły uginające się pod ciężarem jedzenia.
Ale tak juz całkiem serio. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w kolejnym spotkaniu i poznać nowe osoby.
Warunki jakie zastaliśmy w obiekcie sprawiły, że wyjazd ten na pewno będzie niezapomniany, a na samo wspomnienie wydarzeń związanych z pobytem uśmiech sam pojawia się na twarzy.
Dziękuje Pawłowi i Magdzie za zorganizowanie tego wyjazdu, ja bawiłam się naprawdę super!
Ogólnie obiekt przeniósł nas w cudowne czasy socjalizmu, który jak widać wciąż istnieje i ma się dobrze. Wszystkie ewentualne niedogodności rekompensowało "cudowne" i momentami jakże dietetyczne jedzenie (kapusta kiszona) oraz suto zastawione stoły uginające się pod ciężarem jedzenia.
Ale tak juz całkiem serio. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w kolejnym spotkaniu i poznać nowe osoby.
Warunki jakie zastaliśmy w obiekcie sprawiły, że wyjazd ten na pewno będzie niezapomniany, a na samo wspomnienie wydarzeń związanych z pobytem uśmiech sam pojawia się na twarzy.
Dziękuje Pawłowi i Magdzie za zorganizowanie tego wyjazdu, ja bawiłam się naprawdę super!
"Tragedie zdarzają się wszędzie. Możemy doszukiwać się przyczyn, winić innych, wyobrażać sobie jak odmienne byłoby bez nich nasze życie. Ale wszystko to nie ma znaczenia, zdarzyły się i koniec. Musimy zapomnieć o strachu, jaki wywołały, i rozpocząć odbudowę." - Paulo Coelho
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Z waszych relacji widzę udany wyjazd i jakby reminiscencje Wysowej. Brak tylko wirtualnego basenu.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Miska Ryżu
- Doświadczony ❃
- Posty: 1475
- Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Zgadzam się w pełni, wyjazd super! Bardzo się cieszę, iż poznałam kolejne osoby z forum i było mi dane tak mile spędzić czas.
Ogromne 'dziękuję' dla Magdy i Pawła za świetną organizację, wszystkich wykładowców za bardzo interesujące wykłady a w szczególności dla p. Niny za możliwość znalezienia się już na początku maja w lesie nadmorskim.
Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie!
Ogromne 'dziękuję' dla Magdy i Pawła za świetną organizację, wszystkich wykładowców za bardzo interesujące wykłady a w szczególności dla p. Niny za możliwość znalezienia się już na początku maja w lesie nadmorskim.

Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie!

Smutno Ci? A może budyń? 

-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 mar 2008, 13:42
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Witam wszystkich dopiero dopchałem sie do internetu i już piszę ja również jak niektórzy byłem pierwszy raz na takim wyjeździe i niczego nie żałuję, chociaż jechałem 7 godzin to i tak warto było poznać innych ludzi porozmawiać i wogóle. Czasami nie wiedziałem jak się zachować gdzyż jestem nieśmiały no i to pierwszy wyjazd ale wziełem ze sobą rodzinkę i myślę iż było ok.
Oczywiście lokal nas przywitał wczesnym "Gierkiem" ale za to spotakania z Panią Niną rozgrzewały nas do czerwoności.
Dziękuje organizatorom za organizację wyjazdu i czekam na następne.
Oczywiście lokal nas przywitał wczesnym "Gierkiem" ale za to spotakania z Panią Niną rozgrzewały nas do czerwoności.

Dziękuje organizatorom za organizację wyjazdu i czekam na następne.
- gryzonos
- Początkujący ✽✽
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2006, 08:49
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Rzepin
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
Cieszę się, że zdecydowałem się na wypad do Krynicy. To był strzał w dziesiątkę. Poznałem osoby z forum(i nie tylko), które są fantastyczne. W końcu odpocząłem i zrelaksowałem się( 30 godzin spędzonych w pociągu
).
Chciałem podziękować Magdzie i Pawłowi za organizację.

Chciałem podziękować Magdzie i Pawłowi za organizację.
Jeżeli co drugi twój pomysł wydaje ci się genialny - dopij wódkę i idź spać.
Michu
Michu
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
A ja proszę o relację do kwartalnika i zdjęcie. Jak Wam zazdroszczę.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- majka12
- Początkujący ✽✽
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: miechów/kraków
- Kontakt:
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
a ja jeszcze powrócę do wypadu krynickiego było bardzo miło i sympatycznie. Wykłady bardzo udane i dodatkowe atrakcje też. Dzięki Magdalene i Paweł za organizacje tego wypadu, bo nadzwoniliście się i nabiegali i namyslili... dobrze wiem ile to pracy i zaangażowania wymaga.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie bardzo się cieszę, że mogłam się z WAMI spotkać i spedzic wspólnie ten majówkowy czas.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie bardzo się cieszę, że mogłam się z WAMI spotkać i spedzic wspólnie ten majówkowy czas.

- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: Weekend majowy w Krynicy-Zdroju (Górskiej)
ja pozwolę sobie napisac,że od wykładu o E Pani Dietetyczki nie jem wędlin
mam wstręt. Od trzech dni wcinam pieczone mięcho do chleba 


Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more
ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.
