karty człokowskie J-elity

[Mamcia]

Towarzystwo J-elita we wrześniu będzie wydawało karty swoim członkom. W załącznikach są po dwa projektu awersu i rewersu karty. Będzie ona wydawane w dwóch wersjach 1. dla osób chorych z informacjami na rewersie i dla innych osób – rodzice, członkowie rodzin, lekarze itp. Z rewersem pustym. Decyzję o ostatecznym wyglądzie kart podejmie Zarząd J-elity, który oczywiście uwzględni opinie Forumowiczów. Karty będą plastikowe, wielkości kart kredytowych, imienne, z ważnością dwa lata. Wydawane będą członkom towarzystwa J-elita z opłaconą składką.
Proszę wszystkich o wyrażenie opinii, która z proponowanych wersji jest lepsza. Mile widziane będą również inne konstruktywne uwagi.
W ankiecie można głosować oddzielnie na każdą stronę karty.
Zachęcam do aktywnego udziału, bo te karty będą na służyć przez następne lata.
Strona tytułowa 1 http://j-elita.org/pliki/karta.jpg
Strona tytułowa 2 http://j-elita.org/pliki/karta_angielska.jpg
Rewers niebieski http://j-elita.org/pliki/karta_niebieska.jpg
Rewers czerwony http://j-elita.org/pliki/karta_czerwona.jpg
Mam nadzieję, że te karty będą ułatwiały nie tylko dostęp do WC, ale z czasem również dostęp do lekarza. Idea kart spodobała się wieli lekarzom w tym konsultantowi krajowemu ds. gastroenterologii prof. Grażynie Rydzewskiej.
Mamcia

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[szefspeed]

Ja niemam zastrzeżeń oczywiście. Tylko pare pytan czy mogłoby to wyglądac lepiej?? Oczywiście jeśli nie to niemam pretensji o to. A więc:

Skoro są przetłumaczenia na język angielski to czy nie mogłoby byc więcej przetłumaczeń jak w naszych staromodnych paszportach?

Po co termin wazności na tej legitymacji?? Czy po np. 5 latach trzeba bedzie płacic za wyrobienie nowej??

Zamiast wypisywać alergie ogulnie (na sierść psa i kota) moim zdaniem powinny być tam wypisane przedewszystkim alergie na poszczegulne leki.

Jeśli legitymacje już faktycznie beda terminowe to czy niemożna by wpisac tam zarzywane obecnie leki?? Niektórzy zapewne mają już przepisane leki do końca zycia, więc powinno się je wpisac w tą legitymacje.

To tylko moja opinia i zdanie, nie musi byc popierane i brane pod uwage.

[Ela]

Głosowałam na drugą kartę i czerwony rewers, ale nie upierałabym się przy czerwonym, jeśli dodatkowy kolor podnosi koszt produkcji karty. Jest kilka literówek, ale rozumiem, że to tylko wersja robocza. Jeśli chodzi o informację na pierwszej stronie "Chory, Sick person", to raczej wersje językowe rozdzieliłbym ukośnikiem niż przecinkiem - tak jak np. przy "Legitymacja członkowska/Member ID".

Jeśli chodzi o informacje na rewersie, to może warto dodać grupę krwi (skoro jest informacja o uczuleniach) i numer telefonu, gdzie należy dzwonić w razie wypadku.

Zastanawiam się, czy skoro karta jest plastikowa, to nie powinna służyć dłużej niż 2 lata, tak ze względów ekonomicznych i ekologicznych, ale nie mam pomysłu, jak oznaczać jej ważność - może jakieś naklejki?

Pozdrawiam
Ela

[funia]

w karta angielska jest "bowle" - a powinno być bowel- mala literowka
zamiast "inflamatory"- inflammatory
zamiast "desease"- disease

na karta niebieska- spacja miedzy "I " i "have to"

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[szefspeed]

Dlatego ja się spytałem o konkrety, nie skumałas

[Feniks]

Wydaje mi się, że możnaby troszkę angielski tekst ulepszyć. Według mnie powinno: być my medical condition,a nawet my healt condition. Poza tym, wystarczy samo bathroom , bathroom facilities brzmi, jak supermarket z samymi łazienkami, no i a bathroom, albo nawet THIS bathroom...the bathroom to tak jak byśmy chcieli skorzystać z tylko jednej ściśle okreslonej łazienki
(cannot jest bardziej oficjalnie)

reasumująć:

I cannot wait!! Due to my health/medical* condition I have to use this/a* bathroom [glow=red]urgently[/glow]
Thank You for your understanding.

*niepotrzebne skreślić

edit:słuszna uwaga @down- mała korekta

[funia]

you nie pisze sie z duzej litery po angielsku

a cannot pisze sie jako jedno slowo, a nei dwa

bathroom facilities sa ladne i tak sie mowi, bez "the", jesli to ogolne- chyba ze o to chodzi na tej karcie, ze my sie wpychamy komus do kolejki kiblekowej- wtedy to sa "the" bathroom facilities

a wlasciwie to po co to o tym kibelku? zeby wleciec bez kolejki?

[Feniks]

rzeczywiście cannot* my fault , więc funiu, jakie TY bys zaproponowała rozwiązanie...Myślę że o to właśnie chodzi aby szybko skorzystać gdzieś ze znajdującej się tam łazienki. A "you" można napisać z dużej i to nie jest żadne tam wykroczenie- w tym wypadku to kwestia wyboru po prostu.

[funia]

no wiec wlasnie nie, nie pisze sie "you" z duzej litery, w przypadku pelnej szacunku biznesowej korespondencji, ani zadnym innym. to nasza polska kalka

no a jak ma byc potocznie, to mozna to zmienic jeszcze bardziej:

sorry, can't wait, need the loo asap, 'cos am ill

tylko nei wiem czy ma byc potocznie, czy jednak troche bardziej oficjalnie, skoro to na karcie

[Mamcia]

Dzięki wszystkim za uwagi i dyskusję.
Przetłumaczone jest wszystko, co potrzeba. Niezbyt rozumiem co jeszcze tłumaczyć? Nazwę Ośrodka??? Argument 2 to miejsce - to ma wielkość karty kredytowej i ja bez okólarów połowy nie czytam

Po co termin wazności na tej legitymacji?? Czy po np. 5 latach trzeba bedzie płacic za wyrobienie nowej??

Bo jest to legitymacja członka stowarzyszenia, a nie każdego chorego. Jest to poświadczenie opłacania składek. Zarząd dość dlugo dysputował nad terminem. Była również propozycja rocznego terminu. Ja byłam za 3 latami. Zakończyło się kompromisem.

Zamiast wypisywać alergie ogOlnie (na sierść psa i kota) moim zdaniem powinny być tam wypisane przedewszystkim alergie na poszczegulne leki.

Ja to umieściłam, ale jestem temu osobiscie przeciwna, bo to nie towarzystwo powinno wpisywać takie rzeczy. To samo dotycz gr. krwi, z tym wiąża się odpowidzialność prawna. Przeciw tej rubryce jest także fakt, że nie zbieraliśmy od członków takich infoirmacji.

Wpisać oczywiście można wszystko, tylko miejsca jest za mało. W niedługim czasie będziemy wydawać rodzaj książeczki chorego i tam będzie miejsce na takie wpisy i na podpis i stempel lekarza. Takie ksiązeczki funkcjonują np u cukrzyków, jaskrowców itp. Wymaga to pracy naszej i leakrzy. Jak ktoś chce przygotować projekt to do dzieła.

Co do kosztów, to nie są straszne pieniądze i nasze szaleńcze składki na to wystarczą. Może z czasem dorobimy się sponsora.

Uwagi Eli uwzględniłam poza grupą krwi i nr telefonu do kliniki. To zmusi mnie do dodatkowej pracy. Przygotowanie danych dla wszystkich członków to już jest dużo. Jak będzie taka wola ogółu to się będę męczyć. Chyba, że jest chętny, który uzupełni bazę o te dane.
Co do ekologii to się zgadzam, a o naklejkach można pomyśleć za dwa lata. Tylko nie wim, czy hologramowe b\ędą tańsze niż nowa karta.
Co d0 skusji o wersji angielskiej to jest to tekst z karty anglojęzycznej przetłumaczony na polski.
Co do meritum to chodzi, właśnie o to, żeby wepchnąć się bez kolejki i mieć dostęp do kibli oficjalnie zamkniętych dla publiki.

[Feniks]

sorry, can't wait, need the loo asap, 'cos am ill

Można iść na całość i napisać np. tak :


I need to take a s*it...OUT OF MY WAY!!!

[Mamcia]

Nie będę się z Wami sprzeczać, bo ja człowiek niebywały w świecie. Przesyłam skan oryginału. To najwięsza na świecie organizacja CU/CD. Chyba widzą co piszą.
http://nzj.iimcb.gov.pl/karta.TIF
Mam świadomość róznic anglo-amerykańskich i dlatego rzucę to angliście. Różnice są duże np w stanach nie idzie sie do toilet, co robimy w Europie. W USA jest tylko Exit w GB way out.
Co do yuo to u mnie tez tylko male, za to I zawsze duże.
Mamcia

[aharat]

a ja tej idei jakoś nie kumam. podchodze do kogoś, powiedzmy w knajpie kto czeka przed WC bo zajęte, i podsuwam mu pod oczy taką legitymację???
trochę jak z monthy pytona, nie sądzicie?