Nawet tak nie myśl!Cinimini pisze:Czuję się jak taka bezbarwna masa, która nie ma nic do zaoferowania w swoim otoczeniu,
Nie będę pisała, że jesteś silna i że Cię podziwiam, bo to jest oczywiste

Czułam się podobnie od grudnia, kiedy nie mogłam się pozbierać w całość przy zaostrzeniu.


Choroba boleśnie doświadcza, ale też pozwala odkryć w nas siłę i to, czego byśmy przy zdrowiu w sobie nie znaleźli

Cinimini- zuch kobietka z Ciebie i tyle!

I bardzo dobrze! Trzeba o tym rozmawiać, otwierać się. Pomyśl, jak by było, gdybyś wszystko tłumiła w sobie?Cinimini pisze:oprócz rozmowy o tym "jak się czuję"...
Misia zaproponowała słuchanie spokojnej muzyki i spacery. U mnie to pomogło- może i Tobie choć troszkę pomoże


Myślę codziennie i trzymam kciuki

-Natuśka
