Mam do ciebie pytanie - pilas kiedys alkohol??? Jesli tak, to czy jestes na prostej drodze do bycia alkoholikiem (czyli cpunem, bo jak mowilem ALKOHOL to jest SILNY NARKOTYK)???
Powiedzialem ze jesli mialbym wybierac, to juz wolalbym zeby moje dziecko palilo marihuane niz pilo alkohol (bo jest mniej szkodliwa, proste???) wiadomo ze nie chcialbym zeby moje dziecko dotykalo ani tego ani tego - napisalem to zreszta, wiec o co ci chodzi??? Czy musze tlumaczyc ze nie jestem wielbladem?


A jesli chodzi o twoje "doswiadczenie" to jakie ono niby jest w zwiazku z paleniem trawy ze tak wojujesz??? Palilas kiedys, masz o tym jakies mgliste pojecie?
Ty i Exa jestescie w podobnym wieku - czyli starsze o 10 lat ode mnie - ale to nie daje wam prawa do wystepowania w roli mentorow(gdybysie jescze jakies logiczne i madre argumenty podaly)
I poczytaj troche, zrozum wreszcie ze marihuana jest NIEPOROWNYWALNIE mniej szkodliwa dla organizmu a przede wszystkim dla mozgu niz ten twoj LEGALNY ALKOHOL!!!
Pozdrawiam (mimo wzburzenia
