Hej,
piszę do Was niestety znowu z prośbą o radę.. Ból brzucha, o którym pisałam wcześniej niestety jest już nie do wytrzymania

Ledwo wytrzymałam ten tydzień w pracy (ze łzami w oczach momentami). Skręca mnie i kłuje, przelewa się i tępo boli już dosłownie wszędzie. Byłam u dr Ciećko- Michalskiej (mocno polecam), zmieniła leki z asamxu na pentase w saszetkach , emanere i desputalin. Kontrola za 2 meisiące. Ja sobie nie wyobrażam tak funkcjonować.. Muszę przywyknąć?? W usg jest ok, w morfologii lekka niedokrwistosc, crp i zelazo w miarę ok.
Codziennie myślę, żeby jechać do szpitala, ale się powstrzymuję..
Mam nadzieję, że u Was lepiej

Pozdrawiam ciepło!! Kiedy sie widzimy znowu? Zoo wypaliło?
Gosia
