dawidof92 pisze:jakie to jest ryzyko u osób które chorują kilkanaście lat, jednak z łagodnym przebiegiem (od kilku lat w remisji) ?
choruje ponad 30 lat, z tego połowa w zaostrzeniu i spoko.
Ale to również znaczy że trzeba się leczyć, być pod kontrolą nawet w remisji itd. Przy CU wiele się mówi o chemoprwencji mesalazyną w dawce ponad 2 mg/dobę.
Robić kontrolne badania w tym kolonki, im dłużej się choruje, tym częściej , w założeniu że po 10 latach to już tak minimum co 2 lata, a ciut później to corocznie kontrolna kolonka.Z drugiej strony zmiany rakowe tworzą się nie tak od razu, więc na początku i kolonka co 4 lata jest ok.
A odpowiadając na drugi post,o aktualny stan..dyskomfortu jak rozumiem, to mogą to powodowac zmiany w florze bakteryjnej, byc może efekt "lata" czyli jedzenie mówiąc delikatnie przygotowane niezbyt dokładnie.Może i "brudne" ręce, a może i poprostu złe jedzenie.
Często jedzone na szybko bez odpowiedniego pogryzienia, więc i w jelicie sa potem kłopoty.
My nie mamy jeść, tylko dobrze się odżywiać...jeśli rozumiesz o czym pisze
A jeśli faktycznie ból idzie od odbytu, to aż się prosi o rektoskpie.
Tu skierowanie od lekarza POZ bo szybciej lub od gastro i rób badanie.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" .
https://senmaluszka.pl