Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 lip 2018, 21:12
- Choroba: inna choroba jelita
- województwo: -- poza Polską --
- miasto: londyn
Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
WITAM CZY KTOS Z WAS WYLECZYL SIE Z COLLITIS ULCEROSA LUB CRONA??
- alate
- Moderator
- Posty: 862
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 18:28
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Starachowice
Re: COLLITIS LUB CRON
Jeśli kiedykolwiek i ktokolwiek powiedział Ci że to jest możliwe, to uciekaj od niego jak najdalej 
Crohn ? Z tym da się żyć !
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: COLLITIS LUB CRON
to akurat pytanie na wywołanie "wilka z lasu", ale też nie można traktować obu chorób na jednym poziomie. Po prostu są inne.beatika666 pisze: ↑29 lip 2018, 21:37WITAM CZY KTOS Z WAS WYLECZYL SIE Z COLLITIS ULCEROSA LUB CRONA??
Nie ma udokumentowanych klinicznie takich przypadków wyleczenia, dlatego mówi się o zaleczeniu.
Wielu z chorych ma różne okresy, raz zaostrzenie, a raz ...wieloletnie remisje, często właśnie mylone z wyleczeniem i tu w zasadzie jest odpowiedź na Twoje pytanie.
A o wyleczeniu piszą na stronach "uzdrawiaczy", czyli wciskanie marketingu na zasadzie "kup a się dowiesz". No i oczywiście "jedyna super działałąca witamina C w dobrej cenie tylko u nas"

No i podstawa, leczą lekarze, ale i pacjent musi sam się nauczyć chorować.
Bo tu nie ma tak, że weźmiesz leki i za jakiś czas minie. Nie minie, bo te leki trzeba wesprzeć odpowiednimi dodatkami


To są choroby psychosomatyczne, więc z psychiką trzeba sobie poradzić, czyli zaakceptować chorobę i nie walczyć z nią, ale właśnie "współpracować" aż odpuści ostry stan i przejdzie w remisję.
Trzeba zmienić nawyki jedzeniowe, czyli wyeliminować to co nam szkodzi, zaostrza choroby, a wprowadzać te zdrowe. To nie ma ograniczać jedzenia, ale JEŚĆ WG AKTUALNEGO STANU JELITA.
Ale nade wszystko badania kontrolne, endoskopowe, z krwi, z kału, inne wg potrzeb.
Często też uzupełnianie braków, np. suplementowanie elektrolitów ,niekoniecznie tabletkami-czasem tylko dodając coś w jedzeniu ,ale żeby suplementować, to trzeba wiedzieć czego brakuje, czyli badania

i tak można by długo...
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2358
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
Edytowałam tytuł i przeniosłam temat do odpowiedniego działu.
Osoby, które pytają "czy ktoś się wyleczył" mają chyba na myśli "czy ktoś uzyskał pełną remisję" - a to "wyleczenie się" to taki skrót myślowy i mowa potoczna.
Informację, że wg obecnej wiedzy medycznej NZJ nie da się trwale wyleczyć, ponieważ przyczyny tych chorób nie są znane (podobnie jak innych chorób autoimmunologicznych), można przeczytać w praktycznie każdej publikacji, artykule naukowym, w materiałach źródłowych, w oryginałach badań klinicznych na PubMed, w oficjalnych poradnikach napisanych przez prof. lekarzy i naukowców itd. itp.
Trudno mi uwierzyć, żeby ktokolwiek ze zdiagnozowanym NZJ nie dotarł do tych informacji.
Także jeśli masz na myśli pełną remisję - to tak, jest ona możliwa.
W remisji klinicznej nie ma objawów choroby (remisja objawowa), w kolonoskopii nie widać żadnych zmian zapalnych ani innych nieprawidłowości (remisja endoskopowa), a wycinki hist-pat wyglądają jak u zdrowej osoby (remisja śluzówkowa = mikroskopowa).
Czyli takie w pewnym sensie "czasowe wyleczenie", tylko niestety trzeba się liczyć z tym, że choroba może w każdej chwili powrócić (tzw. zaostrzenie = ostry rzut)
więc trzeba pamiętać o lekach, badaniach kontrolnych i ew. ograniczeniach (np. dietetycznych).
Osoby, które pytają "czy ktoś się wyleczył" mają chyba na myśli "czy ktoś uzyskał pełną remisję" - a to "wyleczenie się" to taki skrót myślowy i mowa potoczna.
Informację, że wg obecnej wiedzy medycznej NZJ nie da się trwale wyleczyć, ponieważ przyczyny tych chorób nie są znane (podobnie jak innych chorób autoimmunologicznych), można przeczytać w praktycznie każdej publikacji, artykule naukowym, w materiałach źródłowych, w oryginałach badań klinicznych na PubMed, w oficjalnych poradnikach napisanych przez prof. lekarzy i naukowców itd. itp.
Trudno mi uwierzyć, żeby ktokolwiek ze zdiagnozowanym NZJ nie dotarł do tych informacji.
Także jeśli masz na myśli pełną remisję - to tak, jest ona możliwa.
W remisji klinicznej nie ma objawów choroby (remisja objawowa), w kolonoskopii nie widać żadnych zmian zapalnych ani innych nieprawidłowości (remisja endoskopowa), a wycinki hist-pat wyglądają jak u zdrowej osoby (remisja śluzówkowa = mikroskopowa).
Czyli takie w pewnym sensie "czasowe wyleczenie", tylko niestety trzeba się liczyć z tym, że choroba może w każdej chwili powrócić (tzw. zaostrzenie = ostry rzut)

Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:05
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
Zanim trafiłem na to forum spędziłem wiele godzin w toalecie szukając dla siebie ratunku. Posiłkowałem się wtedy Waszymi cennymi wskazówkami na forum. Testowałem różne rozwiązania tak jak choćby nawet przyjmowanie Cortimentu MMX w połowie dawki od drugiej strony. Ktoś zaproponował to na forum, pomogło. Poza tym ogromna ilość suplementów tzn probiotyki, witamina D3 w końskich dawkach. Witamina bardzo potrzeba układowi odpornościowemu. Poza tym program uszczelniania jelita i oczywiście dieta. Na początku dość restrykcyjna tzn nawet bez mięsa. Poza tym chyba kluczowe usunięcie z jadłospisu wszystkiego co z glutenem czyli chleba, bułek, makaronów. Na śniadanko kasza jaglana z owocami. To tez swego rodzaju sposób diety detoksykacyjnej.
Nie wiem sam co... ale pomogło
Poza tym bardzo pomocna wydaje się rozmowa z psychologiem. Długo zwlekałem, ale to tez chyba pomaga. Pozwala zmienić myślenie i odciążyć nasze kochane jelito.
Zapraszam na moja stronę gdzie opisuje cała suplementację i leczenie.
http://pokonajcolitis.blogspot.com/?m=1
Nie wiem sam co... ale pomogło

Poza tym bardzo pomocna wydaje się rozmowa z psychologiem. Długo zwlekałem, ale to tez chyba pomaga. Pozwala zmienić myślenie i odciążyć nasze kochane jelito.
Zapraszam na moja stronę gdzie opisuje cała suplementację i leczenie.
http://pokonajcolitis.blogspot.com/?m=1
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2358
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
Tak, jest taka teoria i faktycznie na tym Forum też była opisana - że Cortiment zaczyna swe działanie "od góry" jelita, czyli od kątnicy, potem wstępnica itd., a na samą końcówkę, czyli esicę i odbytnicę, działa dopiero po jakimś czasie, czasem wręcz na sam koniec kuracji.
A w związku z tym, że w CU to praktycznie każdy ma zmiany zapalne w tym końcowym odcinku i z reguły są tam najbardziej nasilone (CU zaczyna się zawsze od odbytnicy, a potem ew. zajmuje kolejne odcinki okrężnicy w sposób ciągły), to podczas kuracji Cortimentem warto się wspomagać leczeniem miejscowym, czyli doodbytniczym.
A wg teorii, do której tu nawiązałeś, jest to konieczne, by leczenie Cortimentem było skuteczne.
Nie jest to w sumie żadna nowość, bo w oficjalnych wytycznych jest wyraźnie napisane, że leczenie doodbytnicze ma sens i przyspiesza osiągnięcie remisji w każdym przypadku CU - niezależnie od tego, jak długi odcinek okrężnicy jest zajęty, czy sama końcówka (odbytnica), czy całe jelito grube.
Tylko nie rozumiem, po co kombinować i stosować doodbytniczo akurat Cortiment (jak napisałeś), skoro budezonid w tej formie jest dostępny od dawna - pianka doodbytnicza Budenofalk Rectal Foam.
Można też stosować wlewki z hydrokortyzonem (to również steryd) - i np. mąż właśnie takie recepturowe wlewki miał przepisane w czasie kuracji Cortimentem MMX (i zresztą nie tylko w tym czasie, bo miał je zlecane wielokrotnie).
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Czy ktoś "wyleczył się" z CU lub CD?
można też czopki z hydrokortyzonem
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl