co mozna jesc?:(
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 164
- Rejestracja: 31 sty 2007, 07:59
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: legnica
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
Napewno może:
-chude mięso (cielęcina.indyki,kurczaki)
-chude wędliny i polędwice
-jajka na miękko,jajecznica na parze
-warzywa:ziemniaki,marchew,seler,pietruszka,dynia,pomidor bez skórki
-owoce:brzoskwinie,morele,banany,gotowane jabłka
-zupy bez dodatków śmietany najlepiej chude
-jasne,czerstwe,pszenne pieczywo
-kasze,makarony,ryże
-wode niegazowana,soki marchwiowe
Wszystkie potrawy powinny byc duszone,gotowane na parze itp.nie wolno przedewszystkim smażonego,zapiekanego,pieczonego,tłustego,nabiału,słodyczy,mleka,napojów gazowanych
-chude mięso (cielęcina.indyki,kurczaki)
-chude wędliny i polędwice
-jajka na miękko,jajecznica na parze
-warzywa:ziemniaki,marchew,seler,pietruszka,dynia,pomidor bez skórki
-owoce:brzoskwinie,morele,banany,gotowane jabłka
-zupy bez dodatków śmietany najlepiej chude
-jasne,czerstwe,pszenne pieczywo
-kasze,makarony,ryże
-wode niegazowana,soki marchwiowe
Wszystkie potrawy powinny byc duszone,gotowane na parze itp.nie wolno przedewszystkim smażonego,zapiekanego,pieczonego,tłustego,nabiału,słodyczy,mleka,napojów gazowanych
Milkusia11
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 mar 2007, 18:04
- Choroba: osoba zainteresowana
- Lokalizacja: kraków
Re: co mozna jesc?:(
o widzisz super odpowiedz:)dzieki wielkie:)o to mi chodziło:)strasznie dziekuje:)
Ewa
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 164
- Rejestracja: 31 sty 2007, 07:59
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: legnica
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
podałam produkty ktore w ponad wiekoszosci przypadkow nie szkodza i mozna je jesc a niektore sa wrecz zalecane!! ale wiadomo trzeba tez testowac na sobie poczym jest dobrze a po czym zle sie czujemy i mamy biegunki
Milkusia11
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
zmienilam sobie diete,niedawno.zaczelam jesc wiecej razowych rzeczy,mimo ze nie zalecane.Ale czuje sie lepiej!no ale,ja nie mam biegunek,to chyba moge sobie na to pozwolic 

- Mol
- Początkujący ✽✽
- Posty: 315
- Rejestracja: 10 sie 2006, 15:02
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Naklo nad Notecia
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
No jak to? AZenobius pisze:trudno jest wskazac chocby jeden produkt czy potrawe ktora jest ok dla wszystkich.


Re: co mozna jesc?:(
Ja dopiero jestem w trakcie swoich badan
i jeszcze dokladnie nie wiem co moge a czego nie.
Ale z tego co zauwazylam to banana to na pewno nie moge-brzuch boli jak nie wiem,
nabiał wcinam-jogurty, sery-i nic sie nie dzieje (oprócz czystego mleka bo po nim tragedia)
słodycze tez jadam, nawet czekolade próbowalam, malutko bo malutko ale bylo pysznie i nic sie nie dzialo
Najwiekszy problem dla mnie to to ze nie wolno nic smazonego. Naprawde nie jecie smazonych rzeczy?

Ale z tego co zauwazylam to banana to na pewno nie moge-brzuch boli jak nie wiem,
nabiał wcinam-jogurty, sery-i nic sie nie dzieje (oprócz czystego mleka bo po nim tragedia)
słodycze tez jadam, nawet czekolade próbowalam, malutko bo malutko ale bylo pysznie i nic sie nie dzialo

Najwiekszy problem dla mnie to to ze nie wolno nic smazonego. Naprawde nie jecie smazonych rzeczy?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 394
- Rejestracja: 22 sty 2007, 21:36
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: co mozna jesc?:(
Durna choroba- prawie kazdy może co innego. Trzeba po prostu próbowac
. Tylko 1 potrawa na 1 dzień
, żeby było wiadomo , co szkodzi a co nie. Mówią, że nabiał szkodzi- a jadam wszystko, tylko nie mleko- bo nie lubię
, więc mogę się obejść. Smazone w nieduzych ilościach -też tylko lekko podsmazane, a potem raczej duszone. Potrawy z grilla też- tylko ostrożnie, niezbyt mocno przyprawione, bo szkodzą mi bardziej te dodatki
, nawet jak są naturalne. no ale jak juz mówiłam
kazdy moze co innego! 






Renata2
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol
- deprim
- Debiutant ✽
- Posty: 43
- Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:51
- Choroba: CU
- Lokalizacja: malopolska
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
Cze wszystkim
Ja z innej beczki
Chce slodkiego cos zjesc ale doslownie nic nie toleruje moj zoladek a tym bardziej jelita
przy zapaleniu zoladka i CU poza szynka gotowana i tymi innymi roznosciami gotowanymi jak miesko drobiowe i inne doslownie mam juz dosc to juz 3 miesiac
dzem z andrutem niedobrze , kisiel tez zly nie toleruje ,po galaretce boli jelito i nie wiem czemu juz brakuje mi pomyslow
Dajcie pomysla jakiegos 






- kasia88
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 602
- Rejestracja: 16 mar 2006, 22:07
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
cieżko coś poradzić skoro nawet po galaretce masz dolegliwości...
ja bym jeszcze spróbowała biszkoptów, gotowanych owoców z kompotu np. jabłek no i coś co nie powinno stwarzać bóli to np. Nutridrink czy Clinutren-bo słodkie to, to z pewnością jest

ja bym jeszcze spróbowała biszkoptów, gotowanych owoców z kompotu np. jabłek no i coś co nie powinno stwarzać bóli to np. Nutridrink czy Clinutren-bo słodkie to, to z pewnością jest

"Kobieta nie słowami mówi prawdę, lecz ciałem."
- manka
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 682
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: torun
Re: co mozna jesc?:(
może jakieś bananki, przeważnie są dobrze tolerowane, i mogę polecić wafle ryżowe wel styropian
są takie smakowe ja naprzykład znalazłam ostatnio kokosowe są trochę słodkie i nie szkodzą mi wcale a przy tym niskokaloryczne(odchudzam się ) 


RAZ JEST DOBRZE RAZ JEST ŹLE ALE ZAWSZE JEST JAKOŚ 

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 321
- Rejestracja: 17 gru 2006, 19:08
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
Po mojemu, to deprim ma w tej chwili problem z trawieniem cukru. Jula też przechodziła ten etep na początku.
Polecam glukozę ( jednak ostroznie!- jak ze wszystkim) albo fruktozę - można kupić w sklepach, a są łagogniejsze jak zwyczajny cukier. Jeżeli sa owrzodzenia na ścianach jelit, cukier nie ulega rozkładowi i bardzo podrażnia ( stymulując dodatkowo pracę jelit!)
Nie żuj przypadkiem gumy - bo sobie "polepszysz"!!!
Polecam glukozę ( jednak ostroznie!- jak ze wszystkim) albo fruktozę - można kupić w sklepach, a są łagogniejsze jak zwyczajny cukier. Jeżeli sa owrzodzenia na ścianach jelit, cukier nie ulega rozkładowi i bardzo podrażnia ( stymulując dodatkowo pracę jelit!)
Nie żuj przypadkiem gumy - bo sobie "polepszysz"!!!
Patrzeć oczyma dziecka aby kochać świat i aby nigdy nie przestać się dziwić.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 321
- Rejestracja: 17 gru 2006, 19:08
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: co mozna jesc?:(
Zgadza się Misiu.
Napisałam jedynie, że w przypadku Julki okazało się skuteczne rozdzielenie cukru i kiedy podawałam jej do deserów samą glukozę czy fruktozę, nie mieliśmy perypetii.
Napisałam jedynie, że w przypadku Julki okazało się skuteczne rozdzielenie cukru i kiedy podawałam jej do deserów samą glukozę czy fruktozę, nie mieliśmy perypetii.
Patrzeć oczyma dziecka aby kochać świat i aby nigdy nie przestać się dziwić.
Re: co mozna jesc?:(
harcuga -jak chcesz to wysle ci na skrzynke diete od mojego dietetyka mój numer gg 1028904 co jesc na poczatku pozdrawiam 
