Nocne wizyty w WC
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Nocne wizyty w WC
Mam pytanie odnośnie przebiegu stanu zaostrzenia. Czy w Waszych przypadkach chodziliście w nocy do WC ze względu na chorobę? W moim przypadku co godzinę się budzę, żeby się wypróżnić, co powoduje, że chodzę notorycznie niewyspany.
Jak to u Was wyglądało? A może macie sposób na to?
Jak to u Was wyglądało? A może macie sposób na to?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 169
- Rejestracja: 13 paź 2006, 18:49
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
Wstawałam w nocy do toalety i nie znalazłam sposobu, żeby temu zapobiec. Radzę tylko w takich chwilach nie brać tabletek nasennych, bo może być zbyt późno jak się obudzisz 

-
- Debiutant ✽
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lut 2007, 20:07
- Choroba: CU
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Blisko granicy
Re: Nocne wizyty w WC
Przy mocnych zaostrzeniach parcie może powodować wybudzanie. Od dłuższego czasu miewam zaostrzenia bardzo rzadko i o stosunkowo łagodnym przebiegu więc noce mam przespane.
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Nocne wizyty w WC
w najgorszym czasie jednego zaostrzenia to w nocy w ogole nie chodziłem do WC... ja z niego nie wychodziłem (!).. no bo niby po co wychodzic jak podojściu do łóżka znów trzeba było iść
tak koło miesiąca to trwało
a tak w takich słabszych zaostrzeniach to tak.. chodziłem kilka razy w nocy.. chyba co 1,5 - 2h

a tak w takich słabszych zaostrzeniach to tak.. chodziłem kilka razy w nocy.. chyba co 1,5 - 2h
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4328
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Nocne wizyty w WC
kilka razy w nocy, tyle samo w dzień.
Zapytaj lekarza o loperamid lub laremid.
Może pozwoli brać.
W zaostrzeniu branie loperamidu pomaga tak, że budziłam się co 3-4 godziny a nie 1-2, ale nie każdy lekarz pozwala ten lek brać.
Nie wiem jak u Ciebie z jedzeniem, ale może warto zainwestować w
więcej produktów zapierających.
3-maj się
ania
Zapytaj lekarza o loperamid lub laremid.
Może pozwoli brać.
W zaostrzeniu branie loperamidu pomaga tak, że budziłam się co 3-4 godziny a nie 1-2, ale nie każdy lekarz pozwala ten lek brać.
Nie wiem jak u Ciebie z jedzeniem, ale może warto zainwestować w
więcej produktów zapierających.
3-maj się
ania
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Nocne wizyty w WC
Dokladnie tak samo jak u mnie...W czasie lagodniejszego zaostrzenia zdarzalo mi sie zasnac ale tez chodzilam okolo 10 razuja z niego nie wychodziłem (!).. no bo niby po co wychodzic jak podojściu do łóżka znów trzeba było iść



- Mercedes
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 19 sty 2007, 23:42
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Warszawa/Radom
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
W moich najgorszych chwilach zdarzało mi się zasypiać na tronie. Nocne chodzenie w zaostrzeniu to była u mnie norma.Mam tak opracowany schemat chodzenia ze nawet oczu nie otwieram, no może czasem uchylam jedno oko 

codzienne wyzwania..
- greeg
- Początkujący ✽✽
- Posty: 98
- Rejestracja: 20 sty 2007, 22:12
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: South Yorkshire
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
w początkowej fazie choroby,całe wieczory spędzałem w toalecie a w nocy to raczej nie ale tak do 2-3godz.potrafiłem odwiedzić wc ponad 10 razy.terazz to się gubię chodzę 2do 3 razy w ciągu dnia ale crp mam wysokie....
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Nocne wizyty w WC
Oj takMercedes pisze:Mam tak opracowany schemat chodzenia ze nawet oczu nie otwieram, no może czasem uchylam jedno oko


- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
Niestety ale w czasie zaostrzenia też chodziłam co 1-2 godz, a jeśli np po przyjściu z wc położyłam się inaczej niż na plecach to szłam po kilku minutach
tak więc u mnie wpływ na to jak często chodziłam miała też pozycja w której spałam
na chwilę obecna nie chodzę w nocy i mam nadzieję że to się utrzyma (odpukać) choć remisji jeszcze nie mam a szkoda 



- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Nocne wizyty w WC
Z tym mialam problem bo przed choroba sypialam na brzuchu i instynktowne w nocy zawsze sie przewracalam nie minelo 5 min i trzeba bylo wstacniunia pisze:tak więc u mnie wpływ na to jak często chodziłam miała też pozycja w której spałam


- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
no fakt spanie cały czas na plecach jest bardzo uciążliwe ale idzie się przyzwyczaić z tym, że ja zazwyczaj rano budziłam się z bólem pleców
a czasem już jak się kładłam to mnie plecy bolały 


-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Nocne wizyty w WC
Ja mam tak samo. Wynika to pewnie z przyzwyczajeniaTorvik pisze:Ja jak się położę spać na plecach to nie zasnę.

A do tematu - nocne bieganie do WC - mnie to się nigdy nie zdarzało. Jak śpię to śpię, a nie szlajam się po kibelkach

Ale tak bardziej serio, to z rozmów z moim doktorem wynikało, że lekarze według tego, czy zaostrzenie w jelitkach wybudza ze snu czy nie, oceniają jak silne jest to zaostrzenie. I jeżeli trzeba w nocy biegać do WC, w dodatku jest widoczna krew, to znaczy, że trzeba ostro brać się za leczenie i wytoczyć najcięższą artylerię, czyli sterydy w końskich dawkach itp.
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Nocne wizyty w WC
Totez dlugo nie zasypialam ale w koncu musialo sie udacTomy pisze:Torvik napisał/a:
Ja jak się położę spać na plecach to nie zasnę.
Ja mam tak samo. Wynika to pewnie z przyzwyczajenia![]()


- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Nocne wizyty w WC
Ja to roznie mialem z tym wstawaniem , ale glownie zdarzalo mi sie to nad ranem.
I jak juz wstaje tak okolo 4-5 przed 6.00 to znaczy , ze zaczyna sie zaostrzenie

I jak juz wstaje tak okolo 4-5 przed 6.00 to znaczy , ze zaczyna sie zaostrzenie

Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...