Operacja

[zuo]

Witam, jestem w szpitalu, czekam na operacje, tzn mam zwloknialy kawalek ok 8cm jelita i chca to wyciac, chcialbym Was zapytac jak przebiega taka operacja, czy boli, jak wyglada przygotowanie, po niej itd, prosze o zwiezle informacje bo siedze na internecie z komorki, dzieki.

[tom-as]

ja.. operacja csk katowice

zasieg skalpela... (podobno) okolo polowy j.grubego i jakis tam kawalek cienkiego

przygotowanie... dieta ubogoresztkowa.. wieczorem przed operaja lewatywa... rano druga... ogolenie brzucha (wieczorem)... przed operacja niedlugo chyba 'glupi jas'... i jazda na oddzial do ciecia.

po operacji... troche bolalo.. ale na tyle ze tylko poprosilem o jeden zastrzyk przeciwbolowy.. pozniej dalo sie wytrzymac... dodatkowo dren i cewnik... kroplowki przez kilka dni.. potem woda i powoli jakies ryzowe cos (podobno to jedzenie bylo)

a jak przebiega sama operacja to nie wiem... sapalem podczas niej

[zuo]

a bole, jakies niemile doswiadczenia? i ten dren i cewnik jak to wyglada i jakie odczucia

i czy byles czegos swiadomy? i ile lezales przed/po bo ja musze jeszcze sie odzywic i leze teraz juz tydzien na odzywianiu a potem dopiero prawdopodobnie operacja, mam juz ta katowke...

[tom-as]

ten dren i cewnik jak to wyglada i jakie odczucia

dren.. taka gupowa rurka wychodzaca z brzucha... cewnik podobnie.. ale jest to ciensza rurka wychodzaca z .. ceki moczowej... nie boli

i czy byles czegos swiadomy?

podczas operacji niczego nie bylem swiadom.. po obudzeniu (samemu) sie juz wszytko pamietam

i ile lezales przed/po

przed 1,5 doby (mialem wyznaczony termin na ktory mam sie zjawic).. po 10 dni (chyba)... caly pobyt trwal niecale 2 tygodnie

-----

sapalem podczas niej

i to Ci nie pozwoliło, aby cokolwiek zobaczyć??

kto wie kto wie.. jak spałem to moze i...

[-Ania-]

co prawda nie miałam operacji na zwłókniałe jelito, ale ciachli mi
prawie cale grube i część cienkiego, także mogę powiedzieć, że:
- najgorszy był ból jelit po operacji, kroplówki p.bólowe są co 3 godziny,
ratowałam sie sama stosując leki doustne (ogólnie zabronione)
- jeśli masz kąt to mogą Ci tez dać żywienie pozajelitowe, choc nie muszą
- dren to rurka od miejsca operowanego przechodząca przez "dziure"
w brzuchu na zewnatrz połączona z workiem. Sączy sie w nim ropa z rany
pooperacyjnej. Mało przyjemny widok, ale to nie boli. Boli jak wyciągają
i jak odsysają ( w CSK Katowice nie odsysają drenu)
- nieprzyjemne uczucia: świąd skóry tam, gdzie są szwy

ogólnie- da sie przezyć
pozdrawiam
ania

[tom-as]

Boli jak wyciągają
i jak odsysają ( w CSK Katowice nie odsysają drenu)

a to juz zalezy od osoby.. ja na siłe prosiłem zeby NIE dawali mi znieczulenia podczas wyciagania.. i wiecie co... lekko bolało.. ale tylko lekko (bez znieczulenia)

( w CSK Katowice nie odsysają drenu)

mi raz odsysali.. nie bolalo

[Mamcia]

Po operacji nie musi boleć. Mysza miała (poza zawirowaniem z przeniesieniem z POP na oddział) dobrą anatezję. \nie trzeba czekać aż zacznie boleć bardo tylko dopominać się o znieczulnie. U Maćka było podobnie. Cewnik nie boli, ani jego wyjmowanie. Żadne z nich nie skarżyło się na ból na przy wyjmowaniu drenów. Natoniast narzekali, że dreny ciągną przy chodzeniu.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Shima]

dreny mnie ciągnęły ale sobie uwiązałam je do pasa bandażem
Wstałam tzn...zwlekłam sie z łóżka w pierwszej dobie po operacji i uprzednio postawiwszy basen na taborecie wysikałam sie z niekłamaną przyjemnością(nie miałam cewnika ale zagrozili ze jesli sie nie wysikam to mi założą...nie potrzfie na leżąco i stąd całe zamieszanie)Nie dałam rady juz nic wiecej i musiałam wzywać pomocy.
Cewnik nie taki straszny..nie boli...tylko ja bardzo nie lubie uczucia po wyjeciu.

[kabran]

Mnie dreny z brzucha trochę ciągnęły, ale wyjmowano je bez znieczulenia i jakoś specjalnie nie bolało. Bałam się bardziej niż było warto... Stanowczo gorsze u mnie było odsysanie żołądka (3Xdziennie), bo z niewiadomych przyczyn pielęgniarka upierała się, że nie zostawi mi w nosie rurki i za każdym razem wpychała przez nos od nowa... Ale to może tylko ja miałam taką specjalną atrakcję. W razie czego - rurka w nosie lepsza niż takie wpychanie. [cytat usunięty na prośbę użytkownika] Ja po każdej operacji od razu błagam o cewnik, bo mam psychiczną blokadę i na basen po prostu nie mogę... A tak - spokój i komfort. I dobrze założony cewnik nie ma prawa boleć. Jak boli, to znaczy że coś z nim źle. Ale ja baba jestem, u facetów to może inaczej... Mnie jeść dali około 2 tygodni po operacji (w zasadzie miałam dwie), miałam żywienie pozajelitowe. Też fajne, wcale się jeśc nie chce, jeden kłopot mniej... Tyle że pić też nie pozwalali (no i odsysali...).

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[zuo]

to trzeba miec rurke do zoladka po operacji ? mialem raz przy niedroznosci, tragedia dla mnie to bylo

[ranka]

heh sonde znaczy sie?niekoniecznie

[aleksandra12]

Ja przy resekcji kawałka jelita na szybko, z zapaleniem otrzewnej, przed operacją nie mam wspomnień z przygotowania, bo i tak byłam na głodzie od dwóch dni. Znieczulenie miałam kręgosłup no i normalnie spałam. Cewnik do znieczulenia w kręgosłupie miałam na pooperacyjnej i dlatego mnie mogli przez dobę jeszcze znieczulać, więc nic nie bolało, tylko nogę miałam bezwładną.

Na pooperacyjnej cewnik i sonda, ale w ogóle nie bolało. sondę wyjęli mi dość szybko, cewnik przed przejściem na normalną salę (1,5 doby po operacji). Dren ok sam w sobie, ale wyciąganie to była jedna wielka masakra, sklęłam lekarza i bolało jak cholera.

Po tym jak wróciłam na normalną salę (wieczorem, a więc 2 doby) to zaczęłam wstawać i oparta o stojak do żywienia pozajelitowego wędrowałam. Wcześniej pół dnia basen. Żywienia pozajelitowe przez 5 dni, do tego albuminy. Rana bez problemu, tylko swędziło. No i przy wstawaniu ciut rwało, ale to luzik.