Chroniczne zapalenie jelita.
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
bez przesady:>na 5 godzinach cwiczen caly czas gadamy z pacjentami:>co do kolonoskopii jesli sluzowka poza odbytnica jest zdrowa to co wielkiego mozna tam napisac???:>wiadomo ze jest polip hiperplastyczny:>
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Mozed napisze jak to wyglada u mnie na uczelni bo widze lekka nieznajomosc
mamy cwiczenia od 8 rano do 14 lub 15. w tym czasie zbieramy wywiady i tak ogolnie sie uczymy.jakos niezauwazylam zeby lekarz na zadane pytanie przeze mnie nie odpowiedzial.moze mialam to szczescie. owszem z racji tego ze ucze sie tam gdzie sie ucze to moze troch ewiem wiecej i staram sie drazyc temat zwlaszcza jesli odpowiedz mnie nie satysfakcjonune ale bez przesady:>lekarz tez czlowiek..a jesli do danego lekarza w przeciagu jego praktyki nie trafi osoba z CU lub zCD to wiadomoze nie bedzie zbytnio zorientowany jak to leczyc:>Jesli nie podoba sie komus styl leczenia danego lekarza to mozna zmienic leczącego a nie wypowiadac sie na temat rzeczy o ktorych chyba nie do konca wiadomo:>zreszta nie od dzies wiadomoze sa dobrzy lekarze i sa zli lekarze. no ale mniemam ze rozpoznamy lekarzy zlych skoro mamy sie uczyc o swoich chorobach nieprawdaz???

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 174
- Rejestracja: 09 mar 2004, 22:51
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Przychylam się do stwierdzeń,że sami musimy wiedzieć jak najwięcej o swojej chorobie, bo to nam bardzo pomaga w leczeniu.
Dzięki własnej znajomości choroby przez 20 lat chorowania nie dawałam się nabierać na wszystkie nowe mody w leczeniu CU,nie trafiały do mnie opinie autorytetów ,które potem były zmieniane ,czy książkowe rewelacje.
Jak parę lat temu byłam w szpitalu i przyszła ze mną porozmawiać studentka ostatniego roku AM to opowiadałam jej o chorobie prawie godzinę ,a ona zapytała czy następnego dnia też może przyjść porozmawiać.
I tak właśnie wygląda wiedza o rzadkich chorobach młodych lekarzy.
Rzetelną wiedzę mają nieliczni.
A jeśli wiem dużo o chorobie to jestem partnerem w rozmowie z lekarzem a nie tylko pacjentem.
Dzięki własnej znajomości choroby przez 20 lat chorowania nie dawałam się nabierać na wszystkie nowe mody w leczeniu CU,nie trafiały do mnie opinie autorytetów ,które potem były zmieniane ,czy książkowe rewelacje.
Jak parę lat temu byłam w szpitalu i przyszła ze mną porozmawiać studentka ostatniego roku AM to opowiadałam jej o chorobie prawie godzinę ,a ona zapytała czy następnego dnia też może przyjść porozmawiać.
I tak właśnie wygląda wiedza o rzadkich chorobach młodych lekarzy.
Rzetelną wiedzę mają nieliczni.
A jeśli wiem dużo o chorobie to jestem partnerem w rozmowie z lekarzem a nie tylko pacjentem.
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
to nie oto chodzi:>pewnie miala do napisania historie choroby i chciala jeszcze sie dopytac w razie gdyby czegos zapomniala:>zreszta...chyba kazdy ma etap w swojej pracy ze musi sie uczyc????
- inkaska
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 645
- Rejestracja: 31 sie 2004, 10:55
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź, CU
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
wiesz,....uczy sie czlowiek przez cale zycie.....fakt ze lekarz musi nabyc wiedzy ale i praktyki.....poki co czesto jednak jest tak ze tak na prawde sami sobie jestesmy lekarzami......bo kto bedzie wiedzial lepiej od nas co nam dolega...?
a i wiedze mamy niemala.....ale sami sobie nic nie przepiszemy ani sie nie zoperujemy....wiec jestesmy sobie nawzajem potrzbni.....ale fakt malo profesjonalizmu w naszej sluzbie zdrowia.....
a i wiedze mamy niemala.....ale sami sobie nic nie przepiszemy ani sie nie zoperujemy....wiec jestesmy sobie nawzajem potrzbni.....ale fakt malo profesjonalizmu w naszej sluzbie zdrowia.....
cos byc musi do cholery za zakretem;)
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Ranka, proszę napisz coś więcej o tym polipie hiperplastycznym. W necie nie mogę nic konkretnego znaleść, a jako nowicjuszka w tym temacie, to nie wszystko jest dla mnie oczywiste. Czy powinno się tego rodzaju polipy wycinać? Przed zabiegiem podpisywałam, że zgadzam się na wycięcie ewentualnych polipów.
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Jasne..mam tego swiadomosc..ja tez widze wokol siebie "konowałów"ale nie mozna spychac wszystkich lekarzy do jednego worka.a i takie wypowiedzi tu widze niestety.ja tez na takiego trafilam ale sie w pore wypisalam:/teraz mam solidną pania i jest dobrze.generalnie chce powiedziec ze zamiast psioczyc na lekarzy bardziej sie ich ukara jesli po prostu zrezygnuje sie z uslug danego i tyle.pozdrawiam
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Tego typu pytania powinnam zadawać właśnie lekarzowi i od niego się wszystkiego dowiadywać, ale wiemy, że są różni lekarze. Na szczęście jest internet i forum, na którym mądrzy i życzliwi ludzie działają i można ich trochę "pomęczyć" 

- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
ogolnie o polipach hiperplastycznych niewiele ci powiem ale to co ci powiem to to ze trzeba bezwzglednie usuwac kazda zmiane polipowata bo ona moze byc zrodlem nowotworu.i to bezwzglednie zaraz po stwierdzenie!!!!!!!bo np. w zoladku polipy nie trzeba od razu usuwac tylko moga zostac do obserwacji.wiec zglos sie do lekarza i wyjasnij ta sprawe.pozdrawiam
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 174
- Rejestracja: 09 mar 2004, 22:51
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Ranka nie traktuj nas jak przygłupów.
Rozmawiając ze studentką AM wyjasniałam jej na czym polega choroba ,bo o niej nic nie wiedziała.A że mówiłam dużo i ciekawie to chciała jeszcze więcej się dowiedzieć.
I zaręczam ,że nie miała za zadanie napisać historii mojej choroby.
A takie gadanie,że można zmienić lekarza to trzeba między bajki włożyć.Ilu jest dobrych gastroenterologów w Trójmieście przyjmujących na kasę,zresztą nawet z prywatnymi też byłby kłopot.
Jeśli na wizytę lekarską czekasz 3-4 miesiące to i tak jesteś szczęśliwa, kiedy dochodzi do skutku.
I tu nie chodzi o narzekanie na lekarzy a o stwierdzenie faktu ,że niewielu z nich tak naprawdę ma dobre rozeznanie w naszych chorobach.
A wiem co piszę bo w ciągu tych lat miałam do czynienia naprawdę z wieloma.
Rozmawiając ze studentką AM wyjasniałam jej na czym polega choroba ,bo o niej nic nie wiedziała.A że mówiłam dużo i ciekawie to chciała jeszcze więcej się dowiedzieć.
I zaręczam ,że nie miała za zadanie napisać historii mojej choroby.
A takie gadanie,że można zmienić lekarza to trzeba między bajki włożyć.Ilu jest dobrych gastroenterologów w Trójmieście przyjmujących na kasę,zresztą nawet z prywatnymi też byłby kłopot.
Jeśli na wizytę lekarską czekasz 3-4 miesiące to i tak jesteś szczęśliwa, kiedy dochodzi do skutku.
I tu nie chodzi o narzekanie na lekarzy a o stwierdzenie faktu ,że niewielu z nich tak naprawdę ma dobre rozeznanie w naszych chorobach.
A wiem co piszę bo w ciągu tych lat miałam do czynienia naprawdę z wieloma.
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Ejjjjjjjjjj....nie traktuje nikogo jak przyglupa...no co wy
ja tylko pisze to co mysle a tak mi sie wydawalo
no to chyba ja mam szczescie..jakos trafilam za 2 razem;)


Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Ranka, dzięki 

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 257
- Rejestracja: 25 paź 2005, 18:33
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
i: ja wcale nie narzekam i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki.
Tylko takie są polskie realia.
Tylko takie są polskie realia.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 257
- Rejestracja: 25 paź 2005, 18:33
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Ha, ha ha! Powyższe zdanie to byl koniec mojej dłuższej wypowiedzi, którą udalo mi sie przy wysyłaniu skasować. No nic, napiszę jeszcze raz.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 257
- Rejestracja: 25 paź 2005, 18:33
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Chroniczne zapalenie jelita.
Próbuję odtworzyć to, co napisałam.
Ranka, to, że cie tak szybko zdiagnozowano to albo miałas szczęście albo potraktowano ciię inaczej z racji twoich studiów. Wybacz ale ja widzę różnicę, gdy zgłaszam sie do lekarza anonimowo i gdy ujawniam kim jestem z zawodu.
Miałam i tak szczęście , że diagozowanie mojego dziecka potrwało tylko 2 miesiące.Przy czym były to 2 miesiace szukania : dziesiatki badań , w większości płaconych z własnej kieszeni ( żeby było szybko), wizyty u dziewięciu różnych lekarzy, konsultacja w jednym szpitalu ( odesłał,. bo nie ma zagrożenia życia) i pobyt w drugim ( załatwiony prywatnie). I to wszystko w sytuacji gdy dziecko ( od kilkunastu wówczas dni dorosłe) codziennie mialo wysoka temperaturę ( 38.6 - 39 stopni). Nie wspomnę juz o cenach taksówek ( samochodu sie nie dorobiłam) bo jak wozić gorączkujacego czlowieka do odległego o kilkanaście kilometrow miasta wojewódzkiego ?
Nota bene: diagnoza tez padła dzięki prywatnej wizycie u profesora gastroenterologii i skierowaniu nas na klinikę.
Ranka, czy wiesz ile kosztuje taka wizyta ?
Ranka, to, że cie tak szybko zdiagnozowano to albo miałas szczęście albo potraktowano ciię inaczej z racji twoich studiów. Wybacz ale ja widzę różnicę, gdy zgłaszam sie do lekarza anonimowo i gdy ujawniam kim jestem z zawodu.
Miałam i tak szczęście , że diagozowanie mojego dziecka potrwało tylko 2 miesiące.Przy czym były to 2 miesiace szukania : dziesiatki badań , w większości płaconych z własnej kieszeni ( żeby było szybko), wizyty u dziewięciu różnych lekarzy, konsultacja w jednym szpitalu ( odesłał,. bo nie ma zagrożenia życia) i pobyt w drugim ( załatwiony prywatnie). I to wszystko w sytuacji gdy dziecko ( od kilkunastu wówczas dni dorosłe) codziennie mialo wysoka temperaturę ( 38.6 - 39 stopni). Nie wspomnę juz o cenach taksówek ( samochodu sie nie dorobiłam) bo jak wozić gorączkujacego czlowieka do odległego o kilkanaście kilometrow miasta wojewódzkiego ?
Nota bene: diagnoza tez padła dzięki prywatnej wizycie u profesora gastroenterologii i skierowaniu nas na klinikę.
Ranka, czy wiesz ile kosztuje taka wizyta ?