Nikt nie wie co mi jest
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, 14:10
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
Nikt nie wie co mi jest
Dosłownie nikt nie wie co mi jest. Najbliższa diagnoza jaką dostałem to "dysbioza poantybiotykowa".
Rok temu miałem operacje wycięcia migdałów. Po niej przyjmowałem amoksiklav 3 tygodnie oraz augumentin 1,5 tygodnia, możliwe że zapomniałe osłony. Po antybiotyku wyszedł ze mnie wręcz skamieniały stolec i od tamtej pory się wszystko zaczęło.
Latanie do toalety po 25 razy dziennie żeby "pierdnąć" śluzem i ani grama stolca. Potem bieganie co chwile i oddawanie stolców z ogromną ilością gazów, a teraz natomiast po 2 tygodniach absolutnej ciszy mam same luźne stolce, kompletnie nieuformowane i bardzo płynne.
Miałem gastroskopie = wyszedł refluks
Miałem kolonoskopie = NIC ABSOLUTNIE NIE WYSZŁO (histpat też nic)
Kalprotektyna = w normie
Laktoferyna = w normie
beta defensyny = w normie
ob = w normie
crp = w normie
SIBO = na pograniczu, zdaniem lekarzy nie ma
DAO = znacząco obniżone
IgG = białka jaja kurzego
IgE = kurczak klasa 2 (1,40)
IGE całkowite = 500
CEA = w normie
CA19 = w normie
M2PK = norma przekroczona 5 krotnie. Norma to 4 u/ml a ja mam 20 u/ml
pANCA = w normie
cANCA = w normie
p/c p.kom zewnątrzwydzielnicze trzustki = w normie
mykologia/bakteriologia kału = w normie
clostriudium = brak
sIGA = w normie
Lamblia w krwi oraz w kale = w normie
Ige glista ludzka krew = w normie
Yersinia z krwi IgM = minimalnie ponad norme, ale niemal niezauważalnie
HBS/HCV = w normie
badania w kierunku celiakii = "słabo dodatni" aczkolwiek dietę bez glutenu tak czy siak trzymam
Kolonoskopia była robiona w grudniu i nie zauważono żadnych nieprawidłowości. Z wywiadu wynikła dysbioza poantybiotykowa (wszystko trwa już rok i przez ostatni rok nie brałem probiotyków). Vivomixx nasila dolegliwości. Polecono mi stosowanie sanprobi super formula 2x dziennie oraz Probio Balance Bifidobacterium Forte od Aliness. Zaproponowało mi Omni biotic 10, aczkolwiek jest dosyć drogi. Nie chce wykonywać testu flory jelitowej ponieważ nie jest walidowany jako źródło diagnostyczne, a kosztuje bardzo dużo.
Boli mnie, ALBO lewa dolna cześc brzucha (niekiedy jelito jest na tyle nabrzmiało że po wcisnięciu palców jest wyczuwalne i bardzo twarde) bądź prawa dolna cześc brzucha. Bardzo czesto słysze przelewanie w brzuchu, po nacisnieciu brzucha słyszalne gazy. Gazy są oddawane ze śluzem, a brzuch sam w sobie bardzo boli. Jedynym niepokojącym wynikiem jest ten M2PK, aczkolwiek kolonoskopie miałem robioną w grudniu więc niecały rok temu więc no raczej niemożliwe że skoro objawy są od LIPCA, a kolonoskopia w grudniu była robiona to że teraz nagle wychodzi rak. Ponoć m2pk może wskazywac na stan zapalny, ale wszystkie badania co wymieniłem wykrywające cronha lub wzjg są w normie.
Postawić wszystko na jedną kartę, która jest dysbioza i katować probiotyki i "czekać" czy jednak są powody do niepokoju jak ten wynik m2pk? Jak już probiotyki to jakie polecicie, ważne by nie miały laktozy. Dietę również trzymam bezglutenową, bez soi, bez laktozy oraz bez nabiału (dolegliwości znacznie mniejsze, aczkolwiek w dalszym ciągu obecne).
Pomóżcie i doradźcie coś.
Rok temu miałem operacje wycięcia migdałów. Po niej przyjmowałem amoksiklav 3 tygodnie oraz augumentin 1,5 tygodnia, możliwe że zapomniałe osłony. Po antybiotyku wyszedł ze mnie wręcz skamieniały stolec i od tamtej pory się wszystko zaczęło.
Latanie do toalety po 25 razy dziennie żeby "pierdnąć" śluzem i ani grama stolca. Potem bieganie co chwile i oddawanie stolców z ogromną ilością gazów, a teraz natomiast po 2 tygodniach absolutnej ciszy mam same luźne stolce, kompletnie nieuformowane i bardzo płynne.
Miałem gastroskopie = wyszedł refluks
Miałem kolonoskopie = NIC ABSOLUTNIE NIE WYSZŁO (histpat też nic)
Kalprotektyna = w normie
Laktoferyna = w normie
beta defensyny = w normie
ob = w normie
crp = w normie
SIBO = na pograniczu, zdaniem lekarzy nie ma
DAO = znacząco obniżone
IgG = białka jaja kurzego
IgE = kurczak klasa 2 (1,40)
IGE całkowite = 500
CEA = w normie
CA19 = w normie
M2PK = norma przekroczona 5 krotnie. Norma to 4 u/ml a ja mam 20 u/ml
pANCA = w normie
cANCA = w normie
p/c p.kom zewnątrzwydzielnicze trzustki = w normie
mykologia/bakteriologia kału = w normie
clostriudium = brak
sIGA = w normie
Lamblia w krwi oraz w kale = w normie
Ige glista ludzka krew = w normie
Yersinia z krwi IgM = minimalnie ponad norme, ale niemal niezauważalnie
HBS/HCV = w normie
badania w kierunku celiakii = "słabo dodatni" aczkolwiek dietę bez glutenu tak czy siak trzymam
Kolonoskopia była robiona w grudniu i nie zauważono żadnych nieprawidłowości. Z wywiadu wynikła dysbioza poantybiotykowa (wszystko trwa już rok i przez ostatni rok nie brałem probiotyków). Vivomixx nasila dolegliwości. Polecono mi stosowanie sanprobi super formula 2x dziennie oraz Probio Balance Bifidobacterium Forte od Aliness. Zaproponowało mi Omni biotic 10, aczkolwiek jest dosyć drogi. Nie chce wykonywać testu flory jelitowej ponieważ nie jest walidowany jako źródło diagnostyczne, a kosztuje bardzo dużo.
Boli mnie, ALBO lewa dolna cześc brzucha (niekiedy jelito jest na tyle nabrzmiało że po wcisnięciu palców jest wyczuwalne i bardzo twarde) bądź prawa dolna cześc brzucha. Bardzo czesto słysze przelewanie w brzuchu, po nacisnieciu brzucha słyszalne gazy. Gazy są oddawane ze śluzem, a brzuch sam w sobie bardzo boli. Jedynym niepokojącym wynikiem jest ten M2PK, aczkolwiek kolonoskopie miałem robioną w grudniu więc niecały rok temu więc no raczej niemożliwe że skoro objawy są od LIPCA, a kolonoskopia w grudniu była robiona to że teraz nagle wychodzi rak. Ponoć m2pk może wskazywac na stan zapalny, ale wszystkie badania co wymieniłem wykrywające cronha lub wzjg są w normie.
Postawić wszystko na jedną kartę, która jest dysbioza i katować probiotyki i "czekać" czy jednak są powody do niepokoju jak ten wynik m2pk? Jak już probiotyki to jakie polecicie, ważne by nie miały laktozy. Dietę również trzymam bezglutenową, bez soi, bez laktozy oraz bez nabiału (dolegliwości znacznie mniejsze, aczkolwiek w dalszym ciągu obecne).
Pomóżcie i doradźcie coś.
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Nikt nie wie co mi jest
Ciekawy przypadek z Ciebie 
Moim zdaniem nie ma co na siłę wyszukiwać tylko uspokoić jelita.
Mi czasami też tak lata w brzuchu dlatego proponuję dla Ciebie:
Przez dwa tygodnie codziennie SILIMARON i NOSPA plus melisa herbatka.
Jogurty bezglutenowe i jedzenie na parze. Plus banany ale nie za mocno dojrzałe.

Moim zdaniem nie ma co na siłę wyszukiwać tylko uspokoić jelita.
Mi czasami też tak lata w brzuchu dlatego proponuję dla Ciebie:
Przez dwa tygodnie codziennie SILIMARON i NOSPA plus melisa herbatka.
Jogurty bezglutenowe i jedzenie na parze. Plus banany ale nie za mocno dojrzałe.
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4328
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Nikt nie wie co mi jest
dodałabym do tego siemie lniane ale nie mielone ino w ziarenkach i potem przez sito, pijesz ino tą kituwe, mozesz polaczyc
z kisielem - tak mi zalecili lekarze po operacji przez 3 miesiace na czczo. Pomogło
Ania
z kisielem - tak mi zalecili lekarze po operacji przez 3 miesiace na czczo. Pomogło
Ania
- Bizonik
- Moderator
- Posty: 984
- Rejestracja: 30 mar 2016, 14:17
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nikt nie wie co mi jest
Na gazy rewelacyjnie dziala herbatka z kopru włoskiego z melisą i rumiankiem.
Na przelewanie w brzuchu bardzo pomaga mi rozgotowany ryż z ugotowanym lub duszonym jabłkiem z odrobina cynamonu.
Na przelewanie w brzuchu bardzo pomaga mi rozgotowany ryż z ugotowanym lub duszonym jabłkiem z odrobina cynamonu.
Najlepszy gust muzyczny i koloryt w Kwietniu 2016
Jeden z najlepszych gustów muzycznych w lipcu, sierpniu i październiku 2016
Moja pasja moją pracą, moja praca moją pasją:)
http://blog.aquamagic.nazwa.pl
Www.wedkarskiemazowsze.pl
Jeden z najlepszych gustów muzycznych w lipcu, sierpniu i październiku 2016
Moja pasja moją pracą, moja praca moją pasją:)
http://blog.aquamagic.nazwa.pl
Www.wedkarskiemazowsze.pl
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 50
- Rejestracja: 03 sty 2010, 12:31
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nikt nie wie co mi jest
Witam!
Powtórz badania na Clostridium!!!!!! Kał powinien być zbadany do 2 godzin po zrobieniu kupy. Dopilnuj tego, laboratoria często przetrzymują próbki w lodówce, czy przewożą je do innych labów. Zakażenia Clostridium po antybiotykach o szerokim spektrum działania są naprawdę powszechne, a często lekarze o tym w ogóle zapominają.
Kilka lat temu jeden gość tu z forum miał poważne problemy jelitowe po długotrwałej antybiotykoterapii na prostatę, poradziłam mu sprawdzenie Clostridium i bach- wyszło ,że ma.
Powtórz badania na Clostridium!!!!!! Kał powinien być zbadany do 2 godzin po zrobieniu kupy. Dopilnuj tego, laboratoria często przetrzymują próbki w lodówce, czy przewożą je do innych labów. Zakażenia Clostridium po antybiotykach o szerokim spektrum działania są naprawdę powszechne, a często lekarze o tym w ogóle zapominają.
Kilka lat temu jeden gość tu z forum miał poważne problemy jelitowe po długotrwałej antybiotykoterapii na prostatę, poradziłam mu sprawdzenie Clostridium i bach- wyszło ,że ma.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, 14:10
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
Re: Nikt nie wie co mi jest
Jak na razie wszystko co proponujecie już próbowałem. Tak jak wspominałem wszelkie problemy zaczeły się od antybiotyku rok temu przez co podejrzewana jest dysbioza, ale ten wynik maerka M2PK >20u/ml jest bardzo martwiący, a kolonoskopie miałem 9 miesięcy temu. Robił ktoś ten test?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 310
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: IBS
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nikt nie wie co mi jest
Witaj
Ja też nie wiem , co mi jest.
Prof. Rydzewska - dysbakterioza. Nie mam biegunek ,ale wzdęcia, gazy I potworne pieczenie w odbycie/jelicie po wypróżnieniu.
Jeśli znajdziesz jakiś cudowny sposób, to proszę daj znać.
Pozdrawiam
Aga
Ja też nie wiem , co mi jest.
Prof. Rydzewska - dysbakterioza. Nie mam biegunek ,ale wzdęcia, gazy I potworne pieczenie w odbycie/jelicie po wypróżnieniu.
Jeśli znajdziesz jakiś cudowny sposób, to proszę daj znać.
Pozdrawiam
Aga
agnieszkad
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, 14:10
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
Re: Nikt nie wie co mi jest
Jak na razie "jakoś" wycisza objawy dieta bez: nabiału, owoców, glutenu oraz laktozy + probiotyki jak sanprobi barrier/super formula, Loggic60 oraz Probio Balance Bifido Forte od Alinessagnieszkad pisze: ↑30 wrz 2019, 10:33Witaj
Ja też nie wiem , co mi jest.
Prof. Rydzewska - dysbakterioza. Nie mam biegunek ,ale wzdęcia, gazy I potworne pieczenie w odbycie/jelicie po wypróżnieniu.
Jeśli znajdziesz jakiś cudowny sposób, to proszę daj znać.
Pozdrawiam
Aga
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 310
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: IBS
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nikt nie wie co mi jest
Przyjmuję sanprobi ( wcześniej bifido complex), colostrum, glutaminę, vit b, cynk karmozyna, vit d, lukrecja.
Ile dziennie probiotyków przyjmujesz?
Ile dziennie probiotyków przyjmujesz?
agnieszkad