odkopię trochę temat.
Czy zauważyliście jakiś wpływ diety w przypadku kolagenowego zapalenia na nasilenie objawów? Jestem cały czas na diecie bezglutenowej i bez laktozy i jest dosyć dobrze lecz zastanawiam się czy powrócić poźniej do produktów glutenowych?
Obecnie biorę encoroton 30mg 3 tydzien ( najpierw tydzien brałem 40mg) + asamax 2-2-2 + kreon 1-1-1 + debutir 1-0-1 i poprawa jest zdecydowana. Niestety ale bywają jeszcze stolce nie do końca uformowane jednak na szczęście nie są wodniste.
Pytanie do osób mających remisję: czy w tym czasie wszystkie wypróżnienia były normalnie uformowane? Po jakim czasie brania leków uzyskaliście pełną remisję? Tzn taką w której zapalenie nie dawało o sobie znać w żadnej postaci?
