
Pisałam juz troszke o sobie ,mój problem to powracajace krwawienia ,
Juz sie cieszyłam ze bedzie ok ,
ale jak widac nie mam szczescia ,,niedawno odebrałam wynik z kalu ,,nawet sie pochwaliłam ,,nie było ani pasozytów ani krwi utajonej

W marcu miałam kolonoskopie ///nie udała sie do konca ///,,zniszczono polip ,ale nie pobrano wycinków


Czyli nic nie wiem ,od marca= w marcu krwawiłam
w Maju ,,,i teraz 18 -19 lipca .
Wymyslcie cos skad te krwawienia ,,teraz juz miałam nadzieje ze bedzie OK
Przed krwawieniem zle sie czuje kilka godzin ,jakby zatrucie jest mi niedobrze ,,
potem nagle musze do łazienki ,,,i jest kał i spora ilosc krwi ciemnej zywo czerwonej i tak przez 2 dni potem samo przechodzi co to moze oznaczac


pozdrawiam Basia
