Lewatywa
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 10
- Rejestracja: 26 mar 2009, 23:21
- Choroba: CU
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Lewatywa
powiem szczerze ze chyba co szpital to obyczaj: gdy po raz pierwszy miałam robiona kolono to piłam fortrans dwa dni przed badaniem i byłam na diecie płynnej, za drugim razem natomiast, juz w innym szpitalu, rowniez dwa dni przed picia, plus w dniu poprzedzającym badanie- głodówka i lewatywy dwie: wieczorem i rano w dniu badania...
a co do fortransu dodam tylko ze powodował u mnie okrutne wymioty- zamiast działac tak jak powinien czyli drugą strona
pomocna okazała sie tabletka, neistety nie pamietam nazwy, na odruch wymiotny własnie, jaka dostawałam od pań pielęgniarek:)
a co do fortransu dodam tylko ze powodował u mnie okrutne wymioty- zamiast działac tak jak powinien czyli drugą strona

Re: Lewatywa
lewatywa nie taka straszna, jak ją malują 

- junior
- Początkujący ✽✽
- Posty: 336
- Rejestracja: 14 paź 2006, 17:54
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Starościn/Kraków
- Kontakt:
Re: Lewatywa
No ja miałem tylko raz w życiu i jakos tego miło nie wspominamAnnrii pisze:lewatywa nie taka straszna, jak ją malują

W moim przypadku zawsze czyściłem się dzień przed zabiegiem a dieta polegała tylko na picu wody. Jakoś jeszcze się na szczęście nie zdarzyło bym sie nie doczyścił. Choc ja zwykle nie jem już nic, nawet śniadania w dniu czyszczenia, ale to głównie wynikało z tego że musiałem być na czczo do badania krwi przy przyjmowaniu na oddział.
Why So Serious?!
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
- Iuppiter
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 sty 2008, 11:23
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Lewatywa
zgadzam się z Annrii lewatywa to nic takiego, ja bedac w szpitalu wręcz poprosiłam siostrzyczki by mi zrobiły bo nie byłam pewna co do "jakości" wyczyszczenia a bałam się powtarzania badania a jeszcze wtedy o jakimkolwiek zanieczuleniu przy kolonoskopii można było pomażyć, tylko na usilne błagania dostałam zastrzyk z relanium co i tak nic a nic nie pomogło i swoje tortury musiałam przerzyć bo jak lekarz powiedział moje jelita są mocno poskręcane - wiec lepsza lewatywka niż powtarzanie badania 

- CAMPARI34
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 939
- Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: zagranica
Re: Lewatywa
dokładnie tak jest ja maiłam lewatywę jak rodziłam pierwsze dziecko potem już nie robili w szpitalu jak rodziłam drugie to była masakra nie tylko dziecko się urodziło.tak sie bałam bo pamietam rodziła koło mnie laska i też zabrudziła łóżko porodowe a te panie przemiłe akuszerki wrzeszczały jak opętane tam przy nas.że cyt. JAK ORDYNATOR TAKI MĄDRY ŻE ZAKAZAŁ LEWATYW TO NIECH SOBIE SAM PORODY ODBIERA!!!!!jesu jak ja się bałam i stresowałam a i tak zabrudziłam wszystkoAnnrii pisze:ewatywa nie taka straszna, jak ją malują



Re: Lewatywa
Również miałam raz w życiu lewatywę, i możecie mi mówić, ze to nic strasznego (bo na zdrowy rozsądek macie rację
) ale po prostu mam jakąś psychiczną blokadę...
No cóż, różne dziwactwa się ludziom trafiają

No cóż, różne dziwactwa się ludziom trafiają

Re: Lewatywa
No widzisz, co człowiek to inne doświadczenia. Ja miałam wiele razy i nigdy nie było źle. Oprócz jednego przypadku, gdzie faktycznie miałam ranę w odbycie i bardzo bolało, bo podrażniała mi rana. Ale tak to nigdy ranek w odbycie nie miałam i lajtowo znosiłam to.junior pisze:No ja miałem tylko raz w życiu i jakos tego miło nie wspominam
- CAMPARI34
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 939
- Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: zagranica
Re: Lewatywa
to tak jak ja z dentystą poprostu nie mogę czasem wydaje mi się że operacje bym pykła nawet na sercu ale nie dentystaManny pisze:Również miałam raz w życiu lewatywę, i możecie mi mówić, ze to nic strasznego (bo na zdrowy rozsądek macie rację) ale po prostu mam jakąś psychiczną blokadę...
No cóż, różne dziwactwa się ludziom trafiają






- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Lewatywa
tu sie zgodze...kota pisze:przy piętnastym już masz głęboko w du*** co Ci zrobią
Problem jest wtedy, gdy samemu sobie trzeba robic te "przysluge "!!
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Lewatywa
sama sobie robiłam lewatywę, przed badaniem, najpierw przed rektoskopią, później przed kolonką....dla pewności....
nic strasznego...
nic strasznego...
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 03 lut 2008, 16:12
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Lewatywa
Z ta lewatywa to rzeczywiscie bywa roznie, chociaz mysle , ze dorosly czlowiek jakos jest w stanie to przezyc bez wiekszej traumy. Moja corka miala swoja pierwsza kolonke w wieku 8 lat i lewatywy byly dla niej traumatycznym przezyciem. Badania zupelnie nie czula, bo bylo przeprowadzone w znieczuleniu, ale te lewatywy wspominala przez dlugi okres. 2 tygodnie temu miala 2 w zyciu kolonoskopie, przeprowadzana tym razem w Szkocji i pierwsza jej reakcja na wiesc o kolonce, to bylo pytanie o lewatywe. Ale tu dostala jedynie preparat "czyszczacy" o nazwie Citromag smakujacy jak oranzada; ktory pieknie przygotowal jelita, potem kolonoskopia w znieczuleniu i po wszystkim.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Lewatywa
miniamiki...lewatywa jest tylko dodatkiem, dla pewności i nie wyczyści całego jelita, tylko grube...przed kolonką zawsze jest jakiś preparat czyszczący....
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 03 lut 2008, 16:12
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Lewatywa
exa wiem, ze jest tylko dodatkiem, ale jak widac mozna sie bez niej obejsc..... w UK panuja po prostu inne standardy, jezeli chodzi o przygotowanie dzieci do badania